Czy to możliwe, że depresja jest wynikiem opętania lub na odwrót?

Od dwóch lat mam stwierdzoną depresję, jednak to nie był początek moich problemów. Jestem młoda i mocno związana z Kościołem, i ta sfera życia jest dla mnie ważna. Czy nauka, typu psychologia i psychiatria, dopuszcza istnienie jakiejś przestrzeni, gdzie depresja, samookaleczenia i tym podobne objawy nie są wynikiem złej woli pacjenta, tylko jego zniewolenia przez diabła? Nie wiem, czy to jest pytanie do psychologów, ale chciałabym poznać Państwa opinię na ten temat. Będzie mi miło, kiedy ktoś mi odpisze.

ponad rok temu
Lek. Jan Karol Cichecki
52 poziom zaufania

Witam,

jednym z rozpoznań medycznych, które obejmuje międzynarodowa klasyfikacja chorób psychicznych, jest "trans i opętanie". Ta jednostka chorobowa występuje jednak prawie wyłącznie w Azji południowo-wschodniej oraz Ameryce Południowej. W literaturze znajduje się jedynie kilka opisów przypadków pacjentów pochodzących z naszego kręgu kulturowego.

Osobiście rozmawiałem z kilkoma egzorcystami. Każdy z nich potwierdził, iż w każdym z przypadków, kiedy zgłaszała się do niego osoba podejrzewajaca, iż jest opętana, prawdziwym problemem była choroba psychiczna.

Odpowiadając szerzej na Pani pytanie, chciałbym powiedzieć, iż każdy psychiatra powinien brać możliwość takiego rozpoznania pod uwagę, jednakże należy się zastanowić również i nad innymi ewentualnościami. Zdarza się, iż problem samookaleczeń wynika bądź to z woli pacjenta, bądź też nie. Przeważnie jednak wiąże się z nim duże cierpienie, silne emocje. Wydaje mi się więc, że raczej zamiast mówić o "winie pacjenta", należałoby się skoncentrować na jego cierpieniu i problemach, które do takiej sytuacji prowadzą.

Choroba nie jest niczyją winą. Można jej jednak zapobiegać, a jeśli już wystąpiła - leczyć ją.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty