Czy to zabezpieczenie mogło okazać się niewystarczające?
Witam, mam spory problem i bardzo proszę o pomoc
19 czerwca (były to dni płodne) kochałam się z chłopakiem i prezerwatywa razem ze sperma została we mnie. Na drugi dzień ,jak najszybciej było to możliwe ,zanim minelo 12h wzięłam tabletkę dzień po „EllaOne”. Wszystko było okej, dobrze się czułam mimo stresu wszystko było dobrze i czekałam na okres. Z kolei 26 czerwca ,kochałam się z chłopakiem bez prezerwatywy, ale wytrysk nie był we mnie ,tylko na zewnątrz.
A wczoraj - 5 lipca, miała miejsce taka sama sytuacja jak wcześniej . Podczas stosunku gumka zsunęła się i została we mnie, były to dni niepłodne i oczekiwałam naokres ,który według kalendarzyka spóźniał się 2 dni. Dzisiaj (6 lipca) dostałam okresu , boli mnie bardzo brzuch ale nie jest to dla mnie nic nowego, bo bolące miesiączki pojawiają się regularnie ze względu na problemy z hormonami.
Właśnie dlatego, nie jestem w stanie na ten moment brać tabletek antykoncepcyjnych i jednym zabezpieczeniem którego używaliśmy była prezerwatywa.
Bardzo proszę o odpowiedz, jak myślicie? Skoro pojawił się okres to nie ma się co martwić? Okres z tego co wiem, nie dowodzi o braku ciąży....Opłaca się brać EllaOne na wszelki wypadek po wczorajszym stosunku? Mam się obawiać i ten jeden raz bez prezerwatywy?
