Czy w podanej sytuacji zasadne jest wyciskanie krwi z guza w jamie ustnej?
Witam,
W poniedziałek udałam się na ekstrakcję zeba mądrości mieszczącego się w dolnym łuku zębowym.
Ząb był zatrzymany całkowicie i napierał na 7 ząb. Sama ekstrakcja przebiegła bez większych problemow. Po zabiegu oczywiście pojawił się bol, który próbowałam uśmierzyć lekiem przeciwbólowym. Zażywam również antybiotyk przepisany przez panią doktor. W poniedziałek wieczór nasiliło się krwawienie z jamy ustnej, które walka udalo mi się zatamować. We wtorek opuchlizna się nasiliła, bol utrzymywał, nastąpił szczękościsk, nie byłam w stanie nic zjeść. Dzisiaj czyli w środę, 2 dni po zabiegu wyczuwam pod względem bólu poprawę, potrafię funkcjonować bez leków przeciwbólowych. Antybiotyk stosuje nadal, opuchlizna jakby minimalnie zmalała. Natomiast przy dotykaniu tego obrzęku i delikatnym naciśnięciu, poczułam ze w środku zaczyna się sączyć dziwna w smaku wydzielina, zabarwieniem przypomina krew, smakiem... jakaś dziwna mieszaninę (może z ropa), niesamowity smród. Oczywiście bolesność występuje, natomiast do wytrzymania. Miejsce tego obrzęku jest bardzo zgrubione w dotyku twarde niczym nabity guz. No i martwi mnie to ze widzę a właściwie czuje ze coś tam jest i wycieka. Moje pytanie powstaje... czy jeśli tam jest krew w tym „guzie” mam to naciskać? Samo wyjdzie ? To normalne? Proszę o pomoc. Ściągnięcie szwow mam dopiero w poniedziałek, a trochę mnie ta sytuacja niepokoi. Jak długo będę miała taka cchomicza twarz ?
