Depresja czy początki rozdwojenia jaźni?

Mam 19 lat i w zasadzie od zawsze odczuwałam lek i dyskomfort kiedy mialam wyjsc z domu gdziekolwiek.Idac ulica zawsze milam wrazenie ,ze ludzie gapia sie na mnie i zaraz mialam ochote wrocic do domu.Nie wiem czy ma to zwiazek z moja niska samoocena czy tez z czyms innym.Ostatnio kazdy usmiech na czyjejs twrazy ,ktory wyda mi sie choc troche podejrzany budzi we mnie lek i mysle ciagle : oni sie ze mnie smieja.Teraz im staje sie starsza to uczucie przybiera na mocy b czasami nie jestem sobie w stanie poradzic z emocjami i z przewleklym przybiciem,Czesto zdarza mi sie takze ,w zasadzie codziennie,ze w glowie tworze soebie rozne sytuacje z ludzmi,ktorych znam ,a niektorych kocham i udaje ,ze z nimi rozmawiam jakby byli obok naprawde-wtedy wstaje i chodze po mieszkaniu udaje ,ze gdzeis z nimi ide i co najgorsze to to ,ze sprawia mi to przyjemnosc.Po jakims czasie zdaje sobie sprawe z tego,ze to wszystko to przeciez moj wymysl i popadam w melancholie i placze przez kilka czasem awet kilkanascie dni.Aloe to wciaz sie powtarza mimo.ze staram sie z tym walczyc. A depresja takze sie u mnie pojawia ,wszystko na to wskazuje ,ze to wlasnie to to i objawy sie nasilaja.Przez to czuje bezradnosc i to ,ze wszyscy sa ode mnei lepsi ,choc to uczucie czesto pojawialo sie w moim dziecinstwie,bo zawsze w domu dawano mi do zrozumienia ,ze inne dzieci sa lepsze i wazniejsze ode mnie.Poza tym boje się realizowac swoje plany i marzenia ,a dlaczego ?....nie wiem.A ja tego nie chce. Nie mam pojecia jak sobie z tym poradzic,tym bardziej teraz po skonczeniu srednioeuj szkolyu,kiedy nie mam teraz pracy i jestem naprawde nieszczesliwie zakochana,chociaz staram sie sobie wytlumaczyc ,ze moje zamartwianie sie nic nie da i jest bez sensu.Mysle,ze jestem bardzo swiadoma tego co sie ze mna dzieje ,ale nie potrafie z tym walczyc.Wogole zastanawiam się czy to nie jakis początki osobowości mnogiej…..Sama siebie potrafie doprowadzic w mig do lez,to panicznego smiechu,casem mam straszna ochote cos komus zrobic,jak u seryjnych mordercow ,a niby to wszystko kontroluje…….Boje sie sama o siebie Prosze o pomoc . CO ROBIC????????? Ilona
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Powrót pacjenta oddziału psychiatrycznego do domu

Paulina Witek Psycholog, Warszawa
74 poziom zaufania

Witam serdecznie,

Podstawowe pytanie: Czy mieszka Pani - bądź często przebywa w domu - sama? Rozmawianie ze sobą jest częste u osób które dużo czasu spędzają same. Człowiek - istota społeczna, z natury potrzebuje innych do normalnego funkcjonowania. Jeśli dużo czasu w ciągu dnia spędza Pani sama i czuje się Pani samotna takie "zjawisko" mnie nie dziwi absolutnie. Lęk, że to jakiś chory objaw może natomiast skupiać Pani uwagę na tej czynności i prowokować w ten sposób do jej ponownego wystąpienia. Może się to przerodzić w pewnego rodzaju natręctwo, zwłaszcza, że inne wymienione przez Panią objawy mogą wskazywać na występowanie zaburzeń nerwicowych.
Jest w Pani dużo różnych emocji, które tłumione przytłaczają. Śmiech, złość, płacz, chęć zrobienia komuś krzywdy, a z drugiej strony pragnienie bliskości z osobami, które Pani kocha (poprzez wyobrażanie sobie różnych sytuacji z nimi). To temat do przepracowania na psychoterapii.
Odczucie, że inni na Panią patrzą, wyśmiewają się, wiąże Pani z niską samooceną, z trudnościami z dzieciństwa. I tutaj jest dużo racji. Jest Pani osobą o dużej samoświadomości, ale zamartwia się Pani trochę na zapas różnymi chorobami psychicznymi, podczas gdy z reguły cały szereg "dziwacznych" i "nienormalnych" odczuć u ludzi mieści się w granicach powszechnie rozumianej normy.
Zamiast stresowania się tym powinna Pani udać się na konsultację psychologiczną i podjęcie terapii. Wówczas będzie miała Pani pewność co do diagnozy i uzyska fachową pomoc. Moim zdaniem mogą to być zaburzenia nerwicowo - depresyjne, które z pomocą psychologa uda się pokonać.
Pozdrawiam serdecznie!

0

Objawy, które Pani opisuje, mogą wskazywać na fobię społeczną lub zaburzenie osobowości unikającej ze współwystępującymi zaburzeniami depresyjnymi. Należy wybrać się do doświadczonego psychiatry oraz równolegle rozpocząć psychoterapię u wykwalifikowanego psychoterapeuty. Im szybciej rozpocznie Pani terapię, tym szybsze i lepsze będą rezultaty. Poniżej zamieszczam linki do orientacyjnych testów na fobię społeczną oraz depresję. Proszę pamiętać, że wykonanie testu w żadnym razie nie może zastąpić indywidualnej diagnozy lekarskiej i psychoterapeutycznej.

http://rozwojowi.pl/fobia-spoleczna-test.html

http://rozwojowi.pl/depresja-test.html

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty