Witam Panią,
Współczuję utraty wnuczki.
NA podstawie tego co Pani napisała bardzo trudno cokolwiek odpowiedzieć. A żeby uzyskać rzetelną diagnozę trzeba udać się na osobistą wizytę do psychoterapeuty lub psychiatry.
Zachęcam do skorzystania z pomocy psychoterapeuty. Oprócz diagnozy będzie Pani mogła uzyskać zrozumienie i wsparcie a jeżeli jest taka potrzeba odpowiednią terapię.
Serdecznie pozdrawiam,
Małgorzata Bukowska

0

Dzień dobry!

Serdecznie współczuję Pani straty. Śmierć najbliższej osoby zawsze jest wielką tragedią i powoduje trudny i skomplikowany czas żałoby. Żałoba jest naturalna i nie jest chorobą. Zdarza się jednak, że żałoba przedłuża się, jest szczególnie trudna i może przerodzić się np. w depresję. Dlatego polecam, żeby skonsultowała się Pani z lekarzem psychiatrą oraz z psychologiem-psychoterapeutą w swojej okolicy.

Pozdrawiam!

0

Bardzo mi przykro z powodu tak bolesnej straty. Po śmierci bliskiej osoby przechodzimy naturalny proces żałoby emocjonalnej. Ma on kilka etapów: Pierwszy to ZAPRZECZENIE (Nie, to nieprawda), potem GNIEW (na los, na świat i jego niesprawiedliwość), następnie TARGOWANIE SIĘ Z LOSEM (Co mogę zrobić, aby odwrócić los), aż w końcu nadchodzi etap DEPRESJI (smutek, żal) i wreszcie POGODZENIA (akceptacji). Zazwyczaj proces żałoby trwa rok, dwa. Jeśli się przedłuża - warto skorzystać z pomocy psychologa lub psychoterapeuty, który pomoże uporać się z bolesnymi uczuciami.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Depresja po śmierci mamy

Witam. mam już dawno zdjagnozowaną depresję.Teraz po śmierci mojej mamusi(dwa miesiące temu).Cały świat się zapadł. Wszystko się nasiliło,płacz,ciągły smutek,nie chce się życ.Nie interesują mnie filmy a komedie wprawiają w nerwy,nic mnie nie interesuje. Była moim oczkiem w głowie.Teraz na dodatek ciągle myślę,że ktoś coś zaniedbał.(Kalipoz?). Ja biorę Seronil 20,Trittico 75 i loafen 2,5.Leki na nadcisnienie.Co można zamienić,wymienić,odganić te czarne myśli? Pozdrawiam-Ż.
KOBIETA, 68 LAT ponad rok temu

Warto poza wspomnianym psychologiem, którego też polecam jako formę wsparcia, spotkac sie ponownie z psychiatrą - byc moze tymczasowo trzeba uregulować Panu w inny sposób leki.

0

Dzień dobry,

Z tego co Pani pisze, jest Pani w żałobie. Dwa miesiące od utraty tak ważnej osoby, to niewiele czasu. To tym bardziej trudny czas, jeśli dodatkowo nakłada się na depresję, o której Pani pisze. W żałobie, nim nadejdzie pogodzenie się ze stratą, normalna i zrozumiała jest niezgoda na to co się stało, poczucie, że to się nie stało naprawdę, złość, smutek, ogromny żal, poczucie winy, poczucie krzywdy, rozdrażnienie.
Proszę rozważyć wizytę, czy wizyty u psychologa, psychoterapeuty. Pomoc psychologiczna, czy psychoterapia wspierająca mogą Pani pomóc powoli, w Pani tempie uporać się ze stratą mamy i pomóc sobie w radzeniu sobie, czy leczeniu depresji. Ważne, by nie wycofywała się Pani z kontaktów z ludźmi, korzystała ze wsparcia innych, rozmawiała o swoich uczuciach. Chodzi o to, by samej siebie Pani nie opuszczała w tym czasie.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Depresja po śmierci ojca

Witam, od listopada zeszłego roku leczę sie na depresję której dostałem po śmierci ojca. Objawy jakie miałem były czysto fizyczne (nadciśnienie, brak apetytu, problemy ze snem, ogólne osłabienie, bóle mięśni). Przy leczeniu Arketisem wszystko przeszło. Ostatnio wróciłem do sportu, do aktywnego życia i w porozumieniu z lekarzem odstawiam lek, mam brac po pół tabletki dziennie przez 2 tygodnie. Od 6 dnia wszystko wraca, potliwość, nadciśnienie, problemy ze snem. Czy to normalne? Co mam zrobić?
MĘŻCZYZNA, 24 LAT ponad rok temu

Witam,
coś w sytuacji życiowej mogło przywołać podobne emocje i tym samym ponownie uruchomiło te same objawy,więc żeby uporać się z nimi i dokończyć ten problem/prawdopodobnie niedokończonej i skróconej poprzez leki żałoby/,proponuję kontakt z terapeutą.
Pozdrawiam serdecznie.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty