Dzień dobry, to co ważne, to specjalistyczna pomoc lekarzy. Lekarzy różnych specjalności. Także psychiatry, depresja może być jednym z objawów pani choroby. To pierwsze, co może pani dla siebie zrobić i co, mimo kolejek do kolejnych wizyt, leży w pani możliwościach. Nie wolno pani zapominać, że zawsze są sytuacje, w których możemy coś zrobić. Rozumiem, że straciła pani sens życia, może to być jednak objaw depresji. Leki mogą poprawić pani nastrój. Kiedy pyta pani co może zrobić, by dostrzec światełko w tunelu, to ja odpowiadam, że już pani coś zrobiła pisząc o sobie i szukając pomocy. Proszę mi wybaczyć patos, chcę powiedzieć, że to co pani ma najcenniejszego to życie. Wiem, że teraz to trudne. Myślę jednak, że to, co można zawsze dla siebie zrobić, to aby nasze życie nie upłynęło bezbarwnie, bez sensu, na byciu w dole. Nawet wtedy, gdy spotyka nas choroba. Czasem trudno nam zobaczyć, że możemy wyjść z tego doła. Trochę porad? Proszę spróbować zauważać każdą czynność, którą pani wykonuje i koncentrować się tylko na niej. Kiedy pani je, to doświadczać i smakować tego jedzenia, kiedy myje naczynia to zauważać wszystkie te czynności i poczuć, jak pani to robi, jak czuje wodę, płyn itp. Chodzi o to, aby koncertowała się pani tylko na jednej czynności i nie uciekała myślami do innych tematów. Pozdrawiam serdecznie, wierzę że odnajdzie pani światełko w tunelu. Elżbieta Schabowska
Zachęcam do podjęcia psychoterapii. Pomoże poradzić sobie z depresją, a także na nowo odnaleźć cel i sens życia. Wspólna praca z terapeutą pozwoli na zmiany, które zaowocują lepszym stanem zdrowia i większą satysfakcją.
Witam,
wyobrażam sobie jak trudno jest walczyć Pani o swoje zdrowie i zbierać siły do działania poszukującego możliwości terapeutycznych łagodzących objawy, które Pani opisuje. Jestem pod wrażeniem Pani listu i determinacji w poszukiwaniu pomocy dla siebie!
Wszystkie podejmowane przez Panią działania są potrzebne i ważne, każde z tych działań rozświetla sytuację, pozwala stawiać kolejne kroki i oswajać objawy. Wie Pani, jak wchodzi się na wysoką górę? Małymi krokami, cierpliwie do celu, panując nad zmęczeniem i bólem.Mimo, że nie widać szczytu, krok za krokiem i przerwa na odpoczynek - pozwalają zdobyć cel...dojść na szczyt.
pozdrawiam
A.Aleksandrowicz
https://www.facebook.com/pages/Psychoterapia-Anga-Aleksandrowicz/849652415108571?fref=ts
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Ciężka depresja na emigracji – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Smutek, przygnębienie i brak chęci do czegokolwiek a depresja – odpowiada Mgr Małgorzata Wierzbicka
- Czy jest możliwe wmówienie sobie depresji? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Depresja a wychowywanie bez ojca – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Depresja po rozstaniu z wieloletnim partnerem – odpowiada Mgr Łukasz Majchrzak
- Czy można być szczęśliwym, pomimo choroby? – odpowiada Mgr Agata Pacia (Katulska)
- Jak sobie poradzić z przewlekłą depresją? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- W jaki sposób uzyskać sens życia? – odpowiada Mgr Anna Szyda
- Nerwica natręctw a choroby wątroby – odpowiada Dr Aleksandra Karmazyn
- Moje objawy - czy to depresja? – odpowiada Agnieszka Jamroży
artykuły
Jarosińska o szczegółach planowanej operacji. Nowe informacje o stanie gwiazdy (WIDEO)
-„Dzień Dobry WP". Cieszę się, że państwo dołącz
Smutna prawda o SORach: Przekroczenie granicy godności
W maju dziennikarka Magdalena Rigamonti opisała na
Choroba afektywna dwubiegunowa. Agnieszka opowiada, jak wygląda życie z chorobą bipolarną (ChAD)
Nawet lekarzom zdarza się mylić jej objawy z depre