Dieta proteinowa a zdrowe odchudzanie
Witam serdecznie! Od początku lipca jestem na diecie proteinowej. Jestem mężczyzną, przy wzroście 180cm ważyłem 92kg i postanowiłem wrócić do mojej wagi naturalnej, czyli 72kg. Udało mi się już schudnąć 15kg. Dzisiaj, tj. 16 sierpnia, pozostało mi do schudnięcia jeszcze niecałe 5kg, tak więc jestem już na samej końcówce, zostały mniej więcej dwa-trzy tygodnie. Cała dieta przebiegała super, bez żadnych problemów. Jadłospis ułożyłem sam, w oparciu o moje potrzeby (przez pierwszy tydzień testowałem na co i w jakich ilościach mam ochotę i tak pozostało) podchodząc do niego w racjonalny sposób. A wygląda on tak: bogate śniadanie: jajecznica z pięciu jajek oraz 150g serka wiejskiego; trzy godziny później tuńczyk w sosie własnym (170g); na obiad trzy podudzia z warzywami i pieczarkami oraz herbata owocowa; oraz na kolację 150g serka wiejskiego i czasami jogurt naturalny (150g). Wszystkie posiłki jem regularnie o stałych porach. Dodatkowo codziennie przed śniadaniem chodzę na 30-minutowy spacer. Niestety, od paru dni pojawił się problem, z którym zwracam się o pomoc, mianowicie wieczorem, godzinę, dwie po obiedzie dostaje napadu głodu. Jem dodatkowy jogurt naturalny i jestem głodny, po jakimś czasie następny – znów to samo, później serek wiejski, kolejny i wciąż jestem głodny, zjem jeszcze ogórka i pomidora łącznie niecały kilogram dodatkowego jedzenia i nic. Trwa to mniej więcej od godziny 19 do 23. Żaden z produktów w żadnej ilości nie daje mi uczucia sytości. Nie wiem z czym to wiązać i co dalej robić, aby powstrzymać ten głód. Serdecznie pozdrawiam!