Dlaczego dziecko nie chce naśladować?
Witam
Mój 15 miesięczny synek nie bardzo interesuje się nasladowniem-kosi kosi papa cześć.
Ogolnie jest dzieckiem wesołym i żywiołowym. Lubi towarzystwo innych dzieci garnie się do nich odwzajemnia uśmiech dorosłych nawet obcych osób. Nie ma problemów ze snem czy też jedzeniem. Sporo też umie od pół roku chodzi wszędzie go pełno wspina się na kanapę fotel po kraweznikach. Umie bawić się zabawkami naciska klawisz rozumiejąc że trzeba to zrobić aby zabawka wydała dźwięk, bawi się samochodami-jeździ po podłodze ale też kręci kółkami. Interesują go przedmioty domowe pralka szuflady z których wyjmuje rzeczy. Wykłada zabawki z kosza i próbuje je wkładać z powrotem. Sylabizuje mama tata lala ojej Ola Ela itp mówi też sporo po swojemu pitu pata dzisiaj dzidzia itp. Wyjmuje rzeczy z pojemników i sam w nie siada. Rozumie chodź daj nie wolno. Wie gdzie robię mleko i biegnie tam czekając aż zrobię butelkę, na widok serka biegnie do pokoju i czeka na mnie. Jak tata wraca z pracy i mówię mu ze tata idzie leci na przedpokój i czeka. To samo z wyjściem na dwór-jak mówię że idziemy na dwór leci i czeka koło wózka. Na dworze rozgląda się dookoła obserwuje ludzi samochody sygnalizacja. Jeśli coś chce rzadko pokazuje rączka-patrzy się na przedmiot a potem na mnie, jak pokaże nie ta rzecz kręci głową.
Czy powinnam się martwić że nie chce naśladować? Czy to ze czasami kręci kółkami samochodów powinno mnie zaniepokoic( nie jest to obsesyjne kręcenie i przygladanie sie, raczej zakręci kółkiem potem obejrzy samochodzie dookoła).
Pozdrawiam
Mam