Dlaczego jestem cały czas smutna i boję się ludzi?

Witam! Od jakiegoś czasu miewam ciągle braki pewności siebie, nie potrafię się skopić na prostych zadaniach. Jak wychodzę do ludzi, ich obecność mnie stresuje, nie potrafię z nimi normalnie rozmawiać, tylko tak się wsłuchuję co mówią. Z tego stresu, że nie rozumiem tego co mówią i odpowiadam takimi półsłówkami, bo nie wiem o co chodzi i to wygląda dziwnie, jakbym olewała i widzę zaraz to co robię, że jest bez sensu. Ciągle marudzę rodzicom, że coś mi jest a oni mówią, że się nad sobą użalam i żebym się wzięła w garść. Ja się czuję jak małe dziecko nieporadne, że nie umiem sobie poradzić w życiu, pomimo tego że mam 20 lat. Jakbym się cofnęła w rozwoju. Próbuję zwracać na siebie uwagę, robię z siebie przy tym trochę durnia, bo mam uczucie jakbym nagle straciła umiejętność normalnego rozumowania. W pracy jestem zdenerwowana, przy tym wygląda to jakbym nie cieszyła się z tego co robię. Zawsze byłam wesoła i optymistycznie nastawiona do życia, do ludzi. A teraz wydaje mi się, że nic mnie nie cieszy, pomimo że w domu mam wszystko. Zawsze rodzice o mnie dbali i niczego mi nie brakowało, nawet bym powiedziała, że miałam to co chciałam. Siedzę tylko w domu i rozmyślam nad sobą, analizuję ciągle jakieś pierdoły, zamiast się zmotywować do czegoś. Boję się nawet iść zapisać na prawo jazdy, nieraz mam przebłyski, że będzie dobrze a za chwilę zdenerwuję się i znowu wszystko mnie przygnębia, że nie dam rady i że bez sensu. Mam chłopaka, ostatnio między nami nie było za dobrze. Rozstaliśmy się w grudniu, podczas świąt. Ja poszłam na sylwestra sama, zostawiłam go, bo miałam dość już ciągłych kłamstw, bo nie był ze mną szczery, pomimo wszystkiego kochałam go bardzo mocno, ale wiedziałam, że to nie ma sensu. Chciałam sobie ułożyć życie trochę na nowo z nowym chłopakiem, którego poznałam w mojej pracy, tylko że spotykając się z nim wydawało mi się, że zależało mu tylko na seksie ze mną, bo jestem podobno piękną kobieta, tak każdy mówi. Ja ciągle myślałam, jakby to był Sebastian i nie byłam z nim szczęśliwa, w tym zamotaniu nie panowałam nad swoimi uczuciami, bo wydawało mi się, że dalej kocham Sebastiana i robię coś wbrew sobie z inna osobą. W głowie miałam dalej jego, więc zerwałam z tamtym chłopakiem i wróciłam do Sebastiana. Teraz mieliśmy dożo przeżyć, on mnie kiedyś zdradził, ja nie umiałam mu tego trochę wybaczyć. Wróciłam do niego, ale ciągle mu to wytykałam na początku. Później już nie, ale nie miałam zaufania i cokolwiek by nie zrobił podejrzewałam, że mnie okłamuje. Ja pomimo tego, że z nim jestem, czuję się ciągle źle i nie chcę ciągle mu jęczeć, że coś mi jest, bo chciałabym żeby już było fajnie i żebyśmy sobie ułożyli jakoś życie. Jemu wydaje się od razu, że coś wymyślam, bo potrafię się nie odzywać, np. tylko siedzę i analizuję siebie, nawet jak jestem w pracy zapominam, że coś miałam zrobić, napisać SMS czy coś. A jak mam napisać, to nie wiem co... Ciągle jestem smutna i potrafię płakać bez powodu... Nie chcę być taka beznadziejna. Jeszcze dodam, że od jakiegoś czasu coraz więcej myślę i bardziej się stresuję, pocą mi się stopy, mam wysokie ciśnienie i chyba trochę mi wypadają włosy bardziej niż normalnie. Jestem fryzjerką, ale to nie choroba zawodowa, bo siostra mi mówi, że sobie wymyślam, ale ja widzę, że garściami mi lecą, jak nigdy. Czuję się jak babcia stara siedząca kura w domu, bez zajęcia, zarastająca stertą ciuchów po uszy... Proszę o pomoc!

KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Witam!

Zmiana samopoczucia i objawy somatyczne (nadmierne pocenie, podwyższone ciśnienie, wypadanie włosów) mogą być spowodowane zaburzeniami lękowymi. Pani zachowanie wskazuje na poważne problemy, które z czasem się pogłębiają. Na obecną sytuację mogły wpłynąć Pani relacje z partnerem oraz brak wsparcia w najbliższym otoczeniu. Warto, żeby zgłosiła się Pani na konsultację do specjalisty i podjęła się zaleconego leczenia. Polecam kontakt z psychologiem i psychiatrą.
Opisane problemy wymagają zarówno konsultacji lekarskiej, jak i pomocy psychologicznej, by mogła Pani poradzić sobie z trudnościami. Postawienie konkretnej diagnozy przez Internet niestety nie jest możliwe, dlatego tak ważne są wizyty bezpośrednie u specjalistów. Warto, żeby podjęła się Pani pracy z psychologiem nad swoimi problemami. Będzie Pani mogła w ten sposób poradzić sobie z trudnościami i poukładać swoje sprawy. W trakcie spotkań z psychologiem będzie Pani mogła także pracować nad relacjami z innymi ludźmi oraz nawiązywaniem kontaktów. Obecnie ma Pani z tym trudności, dlatego warto zwrócić uwagę także na ten problem.
Polecam także korzystanie z telefonów zaufania, gdyż wtedy będzie Pani miała szansę dostać wsparcie i pomoc w rozwiązywaniu problemów zawsze wtedy, kiedy będzie Pani tego potrzebowała.

Pozdrawiam
 

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty