Dlaczego moja rodzina staje po stronie partnera?

Jestem z chlopakiem 5 lat mamy dziecko mieszkamy razem. On pracuje z moim bratem. Wszystko bylo dobrze do czasu. Od kad zaczelam sie klocic z partnerem rodzina staje po jego stronie. Uwazaja ze to ja mieszam I kloce wszystkich a on jest w porzadku nawet jak wyzywa mnie od szmat I innych mowia ze to ze zmeczenia I to przez moje zachowanie. Z szwagierka zawsze sie klocylysmy a brat boi sie ze zostanie sam w pracy dlatego staje po jego stronie. Co robic ?
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Witam Panią,

sytuacja którą opisała Pani w dwóch pytaniach jest na tyle skomplikowana, problematyczna i złożona, że znajduje się za mało informacji do dogłębnej analizy wszystkich relacji pomiędzy Państwem.
W takim przypadku warto skorzystać z konsultacji psychologicznych, by odnaleźć i lepiej zrozumieć siebie a także pozostałych członków rodziny.

Pozdrawiam,

Klaudia Zasowska

0

Witam Panią Serdecznie,

Bazując na tym, jak Pani opisała swoją sytuację rodzinną, domniemywam, że prawdopodobnie nie ma między Panią, chłopakiem i Pani rodziną skutecznej komunikacji.

Polegającej na spokojnej rozmowie, dotyczącej danej kwestii, trudności, problemu w danej chwili, kiedy ta się dzieje.
Przykładowo, jeśli partner obraża Panią, to proszę od razu reagować, komunikując partnerowi, że nie ma prawa tak do Pani mówić.

Myślę, że dobrą decyzją byłaby dla Pani konsultacja z psychologiem, żeby mogła Pani uporządkować trudności rodzinne.

Życzę Pani tylko dobrych relacji,
Irena Mielnik-Madej

0

Witam Panią. Przede wszystkim chcę zauważyć, że znalazła się Pani w trudnej, kryzysowej sytuacji. W najbliższej rodzinie nie znajduje Pani wsparcia, oparcia a raczej ich reakcja wpędza Panią w poczucie winy. Opis zachowania Pani partnera pozwala mi podejrzewać, że w Pani związku jest przemoc. Moim zdaniem to czego Pani najbardziej teraz potrzebuje to pomoc i wsparcie. Jeśli nie może Pani liczyć na najbliższych proszę szukać tego w dalszych kręgach. Jeśli może Pani dojechać do Olsztyna to znajdzie Pani tam specjalistyczne miejsca udzielające bezpłatnej pomocy. Po drodze jest Barczewo, gdzie z tego co wiem powstaje punkt konsultacyjny. Proszę odważyć się na kolejny krok w szukaniu pomocy. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/

0

Witam,

wyobrażam sobie, że to przykre i rozczarowujące, kiedy najbliżsi odmawiają wspierania. Widzę Pani wysiłki aby wpłynąć na otoczenie (pyta Pani o radę jak postępować z rodziną, od rodziny pragnie wsparcia w odniesieniu do partnera), ale wydaje się mało realne, aby odniosło to pożądany skutek. Dlatego zachęcam do zastanowienia się jak może Pani sama sobie pomóc- zastanowić się czego by Pani potrzebowała i gdzie ma szansę to zrealizować. Być może zechce Pani w tych poszukiwaniach skorzystać ze wsparcia terapeuty.


pozdrawiam serdecznie
Urszula Sokalska-Goleń
psychoterapeuta
www.gabinetzmian.pl
www.urszulasokalska.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty