Dlaczego moje samopoczucie jest fatalne?
Dzien dobry, mam 35 lat, mężczyzna . Ogólny stan zdrowia wg wyników dobry, wg samopoczucia fatalny.
Poniżej moje objawy :
- notoryczne zmeczenie, oslabienie,
- uczucie zmęczonych oczu, ucisku
- nie bol, ale dyskomfort tyl glowy
- uczucie ściągania czoło
- wstrząsy głową
- spięte mięśnie karku, głównie prawa strona
- zgrubienie, guz po prawej stronie, kark
- osłabienie miesni, szybko się męczą, jakby nie dostawaly energii do działania np lydki po kilkuset metrach szybszego truchtu wrażenie jakby nogi z waty
Odbyte wizyty u lekarzy chyba każdej specjalizacji. I ogólnie bez znaczących zastrzeżeń.
Prosiłbym o jakieś pomysły, sugestie w która stronę iść. Pomysły pt "a tak czasem jest", "taka pora roku", "ze cos sobie wymyslam" albo magiczne "to pewnie od kręgosłupa" juz słyszałem i jakoś mnie nie przekonują
Owy stan trwa od dwóch lat, z przejściową poprawa w środku.
MR głowy, kręgosłupa, serce, płuca, żyły, krew, mocz, kał, jama brzuszna i wiele wiele innych przebadane i żadnych odchylen poza przepuklina odcinka szyjnego, ale prosiłbym jednak o inne pomysły.