Dlaczego po alkoholu czuję jakbym nie miał depresji?
Nie chce za bardzo opisywać choroby swojej depresji ( F32.2) ale mam problem. Przyjmuje juz od 1,5 roku asertin z dawką 75mg/ dzień. Wiadomo, jestem młody więc jak zdarzaja sie imprezy to wypije czasami. Zauważyłem, że po spożyciu alkoholu czuje się jak gdyby nic, normalnie mogę spać, nie mam nadmiernego apetytu, mogę się uśmiechać i normalnie funkcjonować, bez depresyjnych myśli. Normalnie przyjmując ten lek miewa rzadko jakieś myśli depresyjne, ale niemal ciągle problemy ze snem, nadmierny apetyt oraz brak aktywności i ciągłe zmęcznie. Dlaczego tak jest ? Dlaczego po alkoholu mam wrażenie, jak bym tej depresji nigdy nie miał, bo czuje sie tak jak przed zachorowaniem.