Dlaczego tak źle się czuję po rozstaniu?

Mnie juz nie ma. Nie chce byc. Czuję ulgę w tym, ze mnie boli. Ze sama potrafię sprawić ze mnie boli. Tak, to żałosne rozstanie z chłopakiem. "To nie to". Ale dla mnie to właśnie to. To sens, jedyne szczęście i wartość jaka kiedykolwiek dostrzegłam w calym moim życiu. To żałosne, ale nie chce żyć. Nie stać mnie na terapię i psychologa. Potrzebuję pomocy. Czuję się nic nie warta. Wolę nic nie czuć, wolę żeby mnie byś było. Już czuć ta pustkę. Mam 21 lat. I brak życia przed sobą.
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Sport a depresja

Mgr Natalia Pietrulewicz
Mgr Natalia Pietrulewicz

Szanowna Pani,

pisze Pani o ogromnym cierpieniu, bólu - żadna z tych rzeczy nie jest żałosna. Jest zupełnie zrozumiałe, że jako cierpiąca i wrażliwa osoba ma Pani teraz takie myśli jakie Pani opisuje.

Ważne, aby nie była Pani teraz sama? Czy ma Pani zamieszkać w chwili obecnej? Czy może Pani zadzwonić lub pojechać do kogoś zaufanego lub kogoś z rodziny? Jeśli tak - proszę tak zrobić. Czy ma Pani kontakty ze szkoły, pracy, studiów, które warto odnowić?

Pisze Pani o tym, że poszukuje Pani pomocy. W Warszawie działają Fundacje i Stowarzyszenia udzielające pomocy psychologicznej za darmo (np. takie dedykowane kobietom czy młodzieży), są darmowe telefony zaufania, np: 116 123. Wreszcie posiadając skierowanie można udać się do psychologa na NFZ, a do lekarza psychiatry bez skierowania.

Dzień Dobry Pani,

Nie mam wątpliwości, że ma Pani w sobie jeszcze dużo sił, aby żyć szczęśliwie
i być gotową o to zawalczyć, choć teraz postrzega to Pani inaczej...

To, jak się Pani obecnie czuje jest efektem Pani rozstania emocjonalnego z Chłopakiem.
Tak, jak Pani napisała pokazał On Pani inną perspektywę, pewnie inne wartości i doświadczając ich może je Pani pielęgnować i być wdzięczną, że mogła Pani tego doświadczyć...

Proszę nie nie zostawać samej, zwrócić się o wsparcie do bliskiej osoby, do której ma Pani zaufanie.
Proszę pozwolić sobie na pomoc samej sobie i zgłoszenie się do Poradni zdrowia psychicznego w ramach NFZ-tu.

Albo do Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Warszawie, gzie telefonicznie lub osobiście,
bezpłatnie i całodobowo, wysoce wyspecjalizowany zespół specjalistów udzieli Pani wskazówek i potrzebnego Pani wsparcia.

Życzę Pani odkrycia sensu i tego że jest Pani ważna,
Irena Mielnik-Madej

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty