Jak mogę zmniejszyć mój pociąg seksualny?
Jest jakiś skuteczny sposób żeby przestało się chcieć? Pytam poważnie. 40 skończyłem, dzieci mam, żonę mam, seksu nie mam, tylko o nim myślę i nie daje już rady. Tyle energii psu na bude. Nie chcę innych kobiety, nie chce sam ze sobą, a żonie tego nie potrzeba. Chciałbym o tym zapomnieć. Rzucić jak papierosy i żeby nie ciągnęło. Jakiś pomysły? Jakiś lek? Ewentualnie do jakiego lekarza?