Witam,
nie wiemy,jak to się stało,że nie zakończył się poprzedni związek żony,ale być może dotyczy sytuacji dzieci/też materialnej,skoro Pan nie pracuje/.W takiej sytuacji stosuje się m.in mediacje rodzinne,w których precyzowane są konkretne warunki funkcjonowania względem siebie wszystkich zainteresowanych osób.Prosze się dowiedzieć o szczegółach w najbliższym sądzie,gdzie ustalano sposób sprawowania opieki nad dziećmi po rozwodzie rodziców,ew.w sieci lub jakimś ośrodku pomocy rodzinie,ośrodku ds.przemocy itp.Pan może zostać objęty także pomocą finansową,jeżeli będą ku temu powody.
Witam, jest Pan w związku, opiekują się Państwo dwójką dzieci. Były mąż ingeruje w Państwa życie, co powoduje napięcia w związku. Ma Pan trudności w utrzymaniu pracy. Dobrym rozwiązaniem byłoby skorzystanie z konsultacji z psychologiem. Warto dłużej porozmawiać na temat Pana sytuacji i możliwości, celów. Pozdrawiam serdecznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Depresja i kryzys w małżeństwie – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Jak nie stracić żony? – odpowiada Mgr Monika Kotlarek
- Jak radzić sobie z tymi emocjami w małżeństwie? – odpowiada Mgr Martyna Dudzińska
- Załamanie z powodu rozwodu – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Czy naszerzej relacje rodzinne są normalne? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- Brak porozumienia pomiędzy małżonkami a rozwód – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- 10 dni do sprawy rozwodowej a wątpliwości dotyczące decyzji – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Chęć rozwodu ze strony żony i uczucie samotności – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Brak wsparcia finansowego ze strony męża – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Podejmowanie decyzji o rozwodzie – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
artykuły
Awantury zamiast leczenia dzieci. Lekarka: Wyprosiłam ich z gabinetu
Niektórzy rozwodzący się rodzice zrobią wszystko,
Uzależnieni od alkoholika. "To często najbardziej tragiczne ofiary nałogu"
Wojciech Wolak to dyplomowany coach, student psych
Mateusz Gąsiorowski ma 33 lata. "Bardziej spodziewaliśmy się guza, nie alzheimera"
Ma zaledwie 33 lata i choruje na alzheimera. - Nie