Jak pokonać lęk?
Mam 15 lat. Z moim problemem borykam się już od paru lat. Wszystko zaczęło się w podstawówce, kiedy moi rówieśnicy zaczęli zauważać między mną a nimi różnicę. Miałam jeszcze nie do końca wyleczonego zeza i lekką nadwagę, wytykali mi to, a ja sama jestem osobą, która jest wrazliwa i bierze wszystko do siebie, zresztą rodzice ciągle mi to powtarzają. Ale to nie było jeszcze na tyle przykre, żebym mogła się załamać. Po paru latach podstawówki zmieniłam szkołę, a tam trafiłam na nauczyciela wf., który robił wszystko, żeby upokorzyć mnie przed całą szkołą. Wyśmiewał, kazał robić ćwiczenia, których robić nie potrafiłam. Nigdy nie byłam dobra z tego przedmiotu, bałam się przebierać w szatni przy wszystkich, bałam się upokorzenia. Codziennie w nocy czułam lęk i niepokój przed kolejną lekcją wyśmiewania mnie. Zaczęłam cierpieć na bezsenność, zaczęły wypadać mi włosy (te objawy mam też do dzisiaj). Najgorsze jest to, że moim ratunkiem na to była masturbacja, z którą także mam problem do dzisiaj ... To mój sposób na stres... Teraz jestem w gimnazjum, lecz mój problem nadal pozostał. Boję się wyśmiania mnie na wf. Próbuję załatwiać zwolnienia i inne rzeczy, ale to już mnie przerasta. Na początku pierwszej klasy zaczęłam się ciąć. To zastępowało onanizowanie się. Jednak skończyłam z tym, a teraz tamto znowu wróciło ;( z jeszcze gorszą mocą, bo czuję, że źle robię, że to jest grzechem. Proszę o pomoc, bo już nie wiem, jak mam sobie z tym radzić. Dodam, że jak od czasu do czasu zasnę, to budzę się ok. 3 w nocy i dalej nie śpię. Chodzę jak cień człowieka... Proszę z całego serca o pomoc... ;(