Jak pomóc osobie z depresją i problemem alkoholowym męża?

Moja ciocia ma czworo dzieci w wieku 2, 5, 6, 8 lat. Jej mąż wiecznie jest w pracy. Nie pomaga jej przy dzieciach ani w domu. W dodatku jest hazardzistą, gra na automatach. Dodam do tego, że jest agresywny i często wraca do domu pod wpływem alkoholu. Dom traktuje jak hotel, a żona i dzieci go nie obchodzą. Często dzieci nie miałyby co jeść, gdyby nie pomoc rodziny. W dodatku dzieci są chore, mają wady serca, a najstarszy syn ma padaczkę i bardzo słabo się uczy, wymaga specjalnej opieki. W domu często są awantury, których świadkami są dzieci. Ta sytuacja sprawiła, że ciocia się załamała. A mianowicie: nic jej się nie chce, zrobi coś jak już musi. Najchętniej czas spędza poza domem, przesiaduje całymi dniami u rodziny. Ciągle mówi, że jest chora, że w głowie jej się kręci, że ją dusi w klatce piersiowej, że nie ma siły, że jej niedobrze i wszystko ją boli. Badania miała robione nie raz już i nie wykazały żadnej choroby. Ja podejrzewam, że ma depresję. Często mówi, że już ma dosyć tego życia, że najlepiej się powiesić. Była u psychologa, dał jej leki, które powodowały, że była senna i zasypiała, a dzieci zostawały bez opieki, dlatego przestała je brać. Lekarz mówi, że musi jej pomóc mąż, że musi się zmienić w stosunku do niej, ale jego ona nie obchodzi i nie pomaga jej w niczym. Ciocia często płacze, nigdy się nie uśmiecha. A co najgorsze, nie chce rozstać się z mężem, co by, moim zdaniem, jej pomogło. Cała rodzina nie wie, co ma robić. Dzieci są źle wychowane, psocą, nie słuchają się nikogo, są po prostu niegrzeczne. Jak jej pomóc? Co jej doradzić?

ponad rok temu

Witam!

Pani ciocia znajduje się w rzeczywiście niełatwej sytuacji. Na odległość nie mam możliwości postawienia diagnozy, a jest ona podstawą do rozpoczęcia odpowiedniego leczenia. Z Pani opisu mogę jednak wnioskować, że ciocia wymaga nie tylko leczenia farmakologicznego, ale również wsparcia psychoterapeutycznego, gdyż samo zlikwidowanie objawów drogą farmakoterapii nie rozwiąże problemu sytuacji rodzinnej.

Pierwszą sprawą jest jednak postawienie trafnej diagnozy i ustalenie odpowiedniego leczenia. Dlatego Pani ciocia powinna udać się zarówno do psychiatry, jak i psychoterapeuty, np. w poradni zdrowia psychicznego.

Napisała Pani, że psycholog przepisał Pani cioci leki. Psycholog nie ma prawa przepisywać leków, może to zrobić wyłącznie lekarz. Leki powinny być dobrane w taki sposób, aby ich skutki uboczne miały jak najmniejszy wpływ na codzienne funkcjonowanie, najlepiej, aby skutki uboczne były nieodczuwalne. Jest wiele leków nowej generacji, które mają bardzo niewiele skutków ubocznych. Jednak dobranie odpowiedniego leczenia wymaga często czasu, gdyż każdy organizm jest inny, i w związku z tym inaczej reaguje na leczenie. Niestety, leki antydepresyjne mają opóźnione działanie, dlatego to, czy dany lek został trafnie dobrany, można stwierdzić nie wcześniej niż po 6 tygodniach jego stosowania. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli skutki uboczne danego leku znacząco utrudniają funkcjonowanie pacjenta, powinien on w trybie natychmiastowym zgłosić się do lekarza psychiatry. I moim zdaniem, powinna to zrobić Pani ciocia.

Pani ciocia może próbować wpłynąć na zachowanie swojego męża, jednak nie ma aż takiej mocy sprawczej, aby zmusić go do zmiany. Dlatego nie można uzależniać stanu zdrowia cioci od jej relacji małżeńskiej. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że może jej być trudno, ale co, jeśli jej mąż nigdy się nie zmieni? Ciocia ma czwórkę dzieci, które potrzebują mamy, dlatego bez względu na zachowanie męża, powinna się leczyć. Co więcej, ciocia może być zdrowa i dobrze radzić sobie z wychowaniem dzieci również bez pomocy męża. I taki cel moim zdaniem powinna sobie postawić. Jeśli natomiast problem stanowią kwestie finansowe, ciocia może wystąpić do sądu o przyznanie alimentów lub innej formy zabezpieczenia finansowego.

Pani ze swojej strony może pomóc cioci, odciążając ją w opiece nad dziećmi, oraz dopilnować, aby poszła na wizytę do psychiatry  i psychoterapeuty, po czym podjęła odpowiednie leczenie. Spieszę przy tym zaznaczyć, że leczenie depresji jest zwykle dlugotrwałe, dlatego nie wolno zrażać się brakiem natychmiastowej poprawy.

Natomiast z kwestią rozwiązywania problemów małżeńskich cioci, radziłabym się wstrzymać do momentu uzyskania poprawy jej stanu zdrowia. W chwili obecnej, ciocia może nie udźwignąć kolejnego obciążenia, ale przede wszystkim może mieć duże problemy z podejmowaniem jakichkolwiek decyzji. Dlatego dopóki jej samopoczucie nie ulegnie poprawie, dobrze byloby, aby rodzina i znajomi odciążali ją w codziennych obowiązkach na tyle, na ile będzie to możliwe.

Pozdrawiam Panią serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty