Jak mam pomóc siostrze?
Miałam sygnały już od dawna, że coś z moją siostra jest nie tak. Ale mając swoje życie wspierałam ją telefonicznie, czasem bywało, że interweniowałam osobiście. Pochodzimy z rodziny patologicznej. Moja siostra mieszka z Rodzicami, jest zagubiona w swoim świecie i sobie nie radzi w stosunku do mnie. Ja mam pracę, męża, dzieci i swój dom. Ona ma męża z Białorusi, pierwsze dziecko - ojciec nie znany, drugie z nim. Nie kocha jej, jest z nią, bo może być w Polsce. Każdy odmawiał jej małżeństwa z nim, ale ona myślała, że będzie lepiej. Wiem, że ją poniża, bo była kiedyś prostytutką, ale przestała - nie robiła tego by mieć pieniądze by przetrwać. Nasz ojciec wygnał ją z domu jak ja odeszłam i moja siostra starsza z domu. Mój ojciec to były tyran w rodzinie, teraz po 3 wylewie, matka alkoholiczka - żadnego przykładu nam nigdy nie dawała. Moja siostra ma pocięte ręce, mówi że brzydko odzywa się do dzieci, ruga, poniża, zastrasza, że w nocy je pozabija. Mówi, że się boi, że zrobi im krzywdę, płacze mi w telefonie, lecz krótko, zaraz się opanowuje. Ojca bije, Matkę też - nie panuje nad swoimi emocjami. Nienawidzi swego życia, jest zdolna skrzywdzić. Nie wiem co mam robić, nadużywa alkoholu. Poprosiła mnie o pomoc.