Jak pomóc partnerowi?
Witam serdecznie! Zwracam się z prośbą o pomoc, ponieważ jestem prawie pewna, że mój chłopak ma depresję, która również bardzo odbija się na mnie. Jeszcze niedawno mieliśmy dużo wspólnych planów, jednak rzeczywistość okazała się inna... Przeprowadziliśmy się z miasta studenckiego do małego rodzinnego miasteczka, gdzie planowaliśmy znaleźć pracę i wynająć mieszkanie. Od kilku miesięcy mój chłopak szuka pracy, ale jej nie ma. Nic nie jest tak, jak miało być i nic nie jest dobrze. Nie ma ochoty nic robić i wszystko mu się znudziło. Nie ma ochoty spędzać ze mną czasu ani nie chce mojej pomocy. Nie wiadomo, co jest przyczyną, czy problemy z pracą czy coś innego. Zastanawia się, czy powinniśmy się rozstać, ale nie wie... Ja sobie nie wyobrażam życia bez niego, dlatego tak bardzo mnie to boli. Sama zaczęłam myśleć, że nic innego nie ma sensu, jeśli między nami jest źle. Chciałabym mu pomóc, ale nie wiem jak, skoro on tego nie chce. Myślałam, czy nie porozmawiać z jego mamą, ale boję się, że może to się odwrócić przeciwko mnie. W sensie, że niepotrzebnie się wtrącam. Nie chcę też naciskać, bo to przynosi odwrotny efekt. Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji? Wątpię, że chciałby iść do lekarza... Proszę o jakąś radę.