Jak pomóc partnerowi w żałobie?

Witam, mam 21 lat a mój chłopak 24, jesteśmy razem pół roku. Co prawda dzieli nas sporo kilometrów, ale planujemy pod koniec stycznia razem zamieszkać. Przed świętami powiesił się tata mojego chłopaka, a dzień przed Wigilią odbył się pogrzeb. Mimo iż chciałam przyjechać na pogrzeb, mój chłopak nie pozwolił mi na to i nawet zakończył związek. Bardzo go kocham i chciałam mu pomóc, ale on mówił, że to jego problem. Mam się nie wtrącać w jego życie, mówił, że go nie rozumiem, bo ja mam rodziców, a on już taty nie ma. Bolały mnie te słowa bardzo, płakałam. Przez ten czas pisał do mnie, nie za często, ale pisał.

W końcu prosił, żebym dała mu jeszcze jedną szansę, że mnie kocha. Wróciliśmy do siebie, ale nie jest tak jak było wcześniej, tzn. nie pisze tak często jak do tej pory i ogólnie bardzo się zmienił. Zmienił nawet swoje podejście do mojej osoby, nie jest taki miły jak był wcześniej. Czuję się jakby mu w ogóle nie zależało na mnie, ale zapewnia mnie, że mnie kocha. Potrafi czekać godzinami aż odpisze mi na esemesa, a jak dzwonię, to bardzo często odrzuca moje połączenia. Chyba że sam mówi, żeby zadzwonić, to wtedy odbiera. Bardzo bym chciała mu pomóc, tylko nie wiem jak. Tłumaczę mu, że ma mnie, że może na mnie liczyć, że zawsze mu pomogę. Ale często słyszę z jego słów albo esemesów słowa, które bolą. Jednocześnie boję się, że związek się rozpadnie. Nie wiem, co robić. Pomóżcie proszę.

KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Witam!

Samobójstwo bliskiej osoby to sprawa bardzo bolesna i trudna. Pani chłopak musi sobie radzić z emocjami i problemami, które mogą go przytłaczać. Mężczyźni inaczej niż kobiety reagują w trudnych chwilach. Rozumiem, że Pani za wszelką cenę chce mu pomóc i stara się mu to pokazywać na każdym kroku. Sądzę, że w tej sytuacji najlepiej będzie zapytać go, czego konkretnie od Pani oczekuje. Pani próby niesienia mu pomocy mogą być nie trafione lub odbierane przez niego jako narzucanie się. Dlatego warto zaproponować swoją gotowość do pomocy oraz zapytać, jakiej pomocy on potrzebuje od Pani. Możliwe, że on potrzebuje trochę czasu na poukładanie sobie dotychczasowych spraw i poradzenie sobie z emocjami. Warto również, żeby powiedziała mu Pani o tym, jak się teraz czuje. Nadal tworzycie związek i dobrze byłoby, gdybyście wspólnie podjęli decyzje, co do przyszłości. Może potrzeba Wam chwili wytchnienia i zastanowienia się, co dalej? Warto o tym porozmawiać. Proszę też zwrócić uwagę, że w wielu polskich rodzinach samobójstwo jest powodem do wstydu, a często wykluczenia ze społeczności. Pani chłopak i jego rodzina przeżywają teraz bardzo trudne chwile. Dlatego warto, żeby spróbowała Pani z nim rozmawiać i wyjaśniać swoje oczekiwania oraz pytała, czego on oczekuje od Pani. Z czasem emocje opadają, a ludzie akceptują nowy stan rzeczy. Do tego czasu sytuacja w Pani związku może być trudna dla obojga. Może Pani polecić partnerowi kontakt z psychologiem lub telefonami zaufania. Pani także może z takiej pomocy korzystać.

Pozdrawiam

0

Witam,
żałoba to stan, który utrzymuje się przez rok (smutek, żal, cierpienie i ból) związany ze stratą bliskiej osoby, proces ten wymaga czasu i proszę to uszanować, przedłużająca się żałoba powyżej roku wymaga leczenia. Każdy indywidualnie przezywa ten czas, pod wpływem odczuwania żalu ludzie mogą się zmieniać, jednak z czasem wszystko wraca do normy i można dalej cieszyć się życiem i dobrze funkcjonować.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty