Jak poprawić swoje relacje z chłopakiem?
Ta historia jest długa, ale postaram się napisać to w skrócie.
Poznałam chłopaka, odrazu mi się spodobał, było dobrze, ale z czasem były z mojej strony niepewności, ale dalej mówiłam ze go kocham, chociaż nie byłam tego pewna. Chciałam imprezować, czułam ze nie byłam gotowa na związek, pewnego dnia powiedziałam ze go kocham a calowalam się z innym chłopakiem, dla mnie to zdrada, po tamtej sytuacji stwierdziłam ze nie mogę go ranić i zerwalam z nim kontakt, ale nie powiedziałam mu przez co. Po 2 miesiącach zrozumniałem ze jednak go kocham, tak czy siak narobiłam już sporo głupot których już niestety nie naprawie. Napisałam do niego bo byłam tego pewna, spotkaliśmy się i z czasem byliśmy razem, nie powiedziałam mu bo bałam się ze mnie zostawi i to był błąd. Codziennie płakałam, nie wiedziałam jak mu to powiedzieć. Dowiedział się teraz o wszystkim, zostawił mnie, ja ciagle się starałam i dalej staram. Powiedział ze mnie kocha, ze chciałby wrócić ale boi się ze znów go zawiodę, aktualnie nie mamy kontaktu, pare dni temu napisał ze widzi ze się staram i ze go kocham. Napisał tez ze nie daje mi pewności ze wróci, ze nie wie czy chce ze mną zerwać kontakt czy nie, bo jak piszemy to boi się ze znów zrobię coś przez co będzie mu przykro, a jak nie będziemy go utrzymywać to będzie miał to gdzieś. Żałuje tego wszystkiego bardzo, nie radze sobie z tym ze go nie ma, z tym ze robiłam te głupoty, ze nie mogłam postawić na niego, ze nie wiedziałam czego chce...