Jak postąpić z sąsiadem alkoholikiem?

Witam. Niedawno do mieszkania na przeciwko mnie wprowadzil sie nowy mieszkaniec. Szybko okazalo sie ze ma problem z alkoholem. Pol roku temu, siedzac w domu slyszalam ze ktos wchodzi. Pijany sasiad pomylil drzwi i przyszedl do mnie. Na szczescie dalej niz za prog nie przeszedl bo zareagowalam. Przeprosil, sytuacja sie uspokoila. Az do niedawna. Miesiac temu ok. Godziny 20 uslyszalam walenie w drzwi i szarpanie za klamke. Znow on. Krzyczalam ze jak jeszcze raz to sie powtorzy to wezwe policje. Od tej pory boje sie byc we wlasnym domu. Nasluchuje czy ktos idzie albo rozmawia, siedze zestresowana ze to sie znow powtorzy. Mieszkam sama z dwu letnim dzieckiem, boje sie o nasze bezpieczenstwo ale i o moje zdrowie.
KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu

Depresję można pokonać

Depresja to choroba cywilizacyjna. Wciąż jednak nie jest to dobrze znana choroba. Obejrzyj film i poszerz swoją wiedzę o depresji. Psychiatra prof. Marek Jarema wypowiada się na temat leczenia depresji.

Witam Panią. * W tej sytuacji dobrze byłoby aby porozmawiała Pani o problemie z dzielnicowym (z Komendy Policji). Można też podać tego Pana do sądu, można z nim porozmawiać jak jest trzeźwy. Ale na pewno trzeba przestać zamartwiać się na zapas, ponieważ takie napięcie które stwarza Pani w swojej głowie powoduje wydzielanie się dużej ilości kortyzolu (hormon stresu), który wzmacnia Pani lęki, a przy okazji bardzo zakwasza Pani organizm. Alkoholicy to ludzie mało odpowiedzialni, więc jedynie można liczyć na pomoc dzielnicowego. Proszę zamykać drzwi na zamek, nawet wtedy gdy jest Pani w domu. *Pozdrawiam, Alicja M. Jankowska http://psychoterapie-szczecin.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty