Jak pozbyć się lęku przed jazdą samochodem?
Jestem kobietą, mam 25 lat. Cały kurs prawa jazdy był dla mnie wielka przyjemnością, nie odczuwałam żadnej obawy przed samochodem i jazdą. Zdałam za pierwszym razem, nie towarzyszył mi żaden, kompletnie żaden stres. Wszystko zaczęło się podczas samodzielnej jazdy - wsiadłam do samochodu, przejechałam dwa skrzyżowania, wszystko było ok i nagle wpadłam w panikę, nie mogłam złapać oddechu, serce waliło tak, że myślałam, że zaraz w ogóle przestanie bić. Miałam wrażenie, że tracę kontrolę nad wszystkim, ale zmusiłam się i dojechałam do celu. Byłam wykończona, blada, osłabiona, trzęsły mi się ręce i nogi. Nie jeżdżę regularnie, nie zawsze to się zdarza, ale tak się boję, że kiedy wsiądę do auta i ruszę i znowu się to stanie, że mnie to paraliżuje. Wiele razy było tak, że zostawiałam samochód przed domem i jechałam autobusem. Tak się źle z tym czuję… Najgorsze jest to, że nie potrafię zdefiniować czego się boję! Uważam się za dobrego kierowcę, ale te napady paniki przychodzą znikąd i nigdy nie wiem kiedy mnie to spotka. Czasem odczuwam taką cudowną przyjemność z jazdy, a czasem za kierownicą czuję, jakbym odchodziła od zmysłów... Proszę o radę. Pozdrawiam, K.