Problem takich lęków nie może być rozwiązany poprzez radę czy kontakt mailowy. Proponuje poszukać pomocy u specjalisty można zacząć od psychologa.
Beata Szymik

Witam,
Lęk , to uczucie, które towarzyszy każdemu człowiekowi. Gdyby odebrać ludziom uczucie lęku, nie potrafilibyśmy ochronić się przed niebezpieczeństwami i zapewne zagrożony byłby nasz gatunek.
Jednak, to co dzieje się z tobą przekracza granice zdrowego lęku.
Kiedy lęk staje się naszym nierozłącznym partnerem, towarzyszącym nam w każdym momencie, życie staje się nie do zniesienia, bo to już nie my, lecz lęk rządzi naszym życiem.
Przyczyn należny szukać na mapie twoich przeżyć. Może to być brak poczucia bezpieczeństwa, rodzina dysfunkcyjna, np. problemy z alkoholem, jednego z rodziców.
Najlepszym rozwiązaniem będzie psychoterapia.
życzę powodzenia
Dorota Kotarska

Przy tego rodzaju obawach, przed dość konkretnymi sytuacjami można zastosować procedurę spokojnego wystawiania się na bodźce związane z sytuacją. Więc najpierw tylko siedzenie w samochodzie bez jazdy i uruchomionego silnika. Po jakimś czasie po przyzwyczajeniu się, siedzenie z włączonym silnikiem. Następnie jazda w bezpieczny bardzo wolny sposób po pobocznych ulicach, gdzie nie ma ruchu samochodowego itd.

Serdeczne pozdrowienia
Tomasz Furgalski

Z Pani opisu przebija dużo cierpienia, lęk, niemożność pełnego korzystania z życia, ograniczania swoich możliwości i potencjałów, również w kontaktach z innymi. Dedykowaną pomocą w tej sytuacji jest psychoterapia, być może również farmakoterapia, co warto by było skonsultować z lekarzem psychiatrą.
Celami oddziaływań psychoterapeutycznych, jeśli na takie się Pani zdecyduje, mogłyby być: radzenie sobie z napięciem – objawami, rozpoznanie prawidłowości związanych z pojawieniem się i utrzymywaniem dolegliwości, wzmacnianie poczucia pewności siebie.
Jeśli w trudności zaangażowane są osoby trzecie, kontekst systemowy, być może rodzinny, leczenie powinno być nakierowane na cały system. Jak to uwzględnić w warunkach psychoterapii, pomoże specjalista.

W takich przypadkach gdy lęk tak znacznie utrudnia życie dobrze jest rozpocząć pracę z lękiem np. w ujęciu systemowym.
Informacje odnośnie możliwości takiej pracy indywidualnie lub w małych 6 osobowych grupach znajdują się na stronie .
Pełny cykl obejmuje około 12 do 14 spotkań po dwa spotkania 2 godzinne w miesiącu.
Zachęcam do skorzystania z takiej formy pomocy.
Pozdrawiam
Małgorzata Wegner

Witam, z Pani słów wynika, że zmaga się z dużym lękiem związanym z jazdą samochodem. Opisuje Pani dość silne przeżycia towarzyszące temu. Warto przyjrzeć się temu, kiedy i dlaczego pojawił się ten problem, gdzie jest jego źródło. Proponuję poszukać pomocy terapeutycznej, dzięki której objawy mogą zupełnie ustąpić i przez to jakość Pani życia ulegnie poprawie. Pozdrawiam.

Lęki komunikacyjne (tak bywa nazywana Pani dolegliwość) raczej rzadko stanowią pojedyncze zaburzenie. Znacznie częściej bywają elementem bardziej złożonych dolegliwości połączonych występowaniem lęku - bliżej nieokreślonego absurdalnego pozornie strachu. Pozornie, bo wydaje się, że nic nie uzasadnia faktu, że ktoś boi się wsiąść do samochodu, podczas gdy uzasadnieniem są przeżycia z przeszłości, doznane przykrości, nieodreagowane uczucia, które zamknięte w ciele "jak w konserwie" powodują niemożliwy do opanowania niepokój. Metodą, która pomaga uporać się z problemami tego typu jest psychoterapia - wspólna szczera "do bólu" rozmowa w grupie z udziałem kogoś, kto wie jak taką rozmową pokierować. Proszę zatelefonować do działu informacji Narodowego Funduszu Zdrowia w pobliżu miejsca Pani zamieszkania i zapytać gdzie mogłaby Pani skorzystać z psychoterapii, proszę pytać o Poradnie Leczenia Nerwic lub Oddział Dzienny Leczenia Nerwic.Leczenie psychoterapią, dość często połączone z przyjmowaniem leków nie jest wprawdzie najkrótsze, ale jest jedynym które prowadzi do ustąpienia dotkliwych objawów - często bezpowrotnie. Pozdrawiam.

witam,
trudno zdiagnozować Pani trudność, bo nie wiem od kiedy jest problem i czy pojawił się na skutek jakiegoś wydarzenia czy też trudno określić moment początkowy. Na pewno zalecam pójście do terapeuty.
Jest taki rodzaj lęku: amaksofobia, czyli lęk przed jazdą samochodem.Jest to dość często spotykane zaburzenie lękowe z grupy fobii. Fobie leczy się najczęściej metodami behawioralnymi, opartymi na odwrażliwianiu pacjenta .
Należało by jednak określić czy:
- lęk dotyczy kierowania pojazdem czy też bycia pasażerem
- czy dotyczy całej jazdy czy tylko wykonywania określonych manewrów
- czy dotyczy każdej jazdy czy tylko określoną drogą lub w określonej porze?

proszę udać się do psychoterapeuty, gdyż problem w dużym stopniu utrudnia codzienne funkcjonowanie
pozdrawiam

Witam Panią,
warto byłoby skonsultować się z psychoterapeutą, który także zajmuje się ustawieniami systemowymi (lista terapeutów: http://www.hellingerpolska.pl/lista.php.) Należy tu przyjrzeć się Pani historii osobistej oraz rodziny. Zachęcam do konsultacji.

Trzymam kciuki

Izabela Makokwska-Trzeciak

Z takim lękiem najlepiej sobie poradzić w procesie psychoterapii. Ponieważ pisze Pani, że lękowo reaguje na bardzo wiele bodźców, świadczy to o tym, że jest nie jest to jakaś drobna sprawa, ale dzieje się coś głębiej- czemu warto by się dokładnie przyjrzeć.
Jest bowiem ryzyko, ze jeśli będzie Pani próbowała sobie poradzić tylko z klękiem przed samochodami, zacznie się Pani bać czegoś innego. Z tego względu, że lęk to objaw, a pracować należy z przyczynami tego lęku, czyli np tym, czemu brakuje Pani poczucia bezpieczeństwa? Itp. A najlepiej zrobić to w psychoterapii.
Diagnostycznie możnaby podejrzewać nerwice lękową, jednak potrzebny byłby dokładny wywiad i odpowiedź na pytania np. jakie jeszcze Pani ma objawy?, co sie dzieje w ciele?, jak długo to trwa?, jak sobie Pani radziła do tej pory? itp itd. Zachęcam do poszukiwania pomocy u profesjonalisty.

Witam,

lęki przed spowodowaniem wypadku mogą powstać na skutek przebycia jakiegoś wcześniejszego zdarzenia. Jeśli nie jest tak w tym przypadku trzebaby przyjrzeć się wcześniejszym doświadczeniom z życia, które mogły wzmóc symptomy lękowe. Najlepiej będzie udac się do psychologa i porozmawiać bardziej szczegółowo o problemie, będzie okazja, żeby poznać przyczynę takiego wzmożonego strachu.

Lidia Polsakiewicz-Grzesiczek