Jak pozbyć się leku przed obcymi ludźmi?

Dzień dobry. Wiem, że nie jest to droga do diagnozy, ale chciałbym zasięgnąć porady z Państwa strony oraz poprosić o ewentualną przypuszczalną klasyfikację tego typu zaburzeń. Otóż moim problemem jest lęk (odczuwanie strachu) przed pewną grupą osób (dziwnych w mojej ocenie pod względem zachowania) a także względem osób z którymi nie mam styczności (psychopaci, mordercy itp.). Mój lęk wyrażą się poprzez lęk związany z przechodzeniem przez drzwi (jeżeli zrobi to pierwsza osoba do której mam podejrzenia to mam dyskomfort będący wynikiem założenia, że jest to pewnien "portal" droga do innego wymiaru i ktoś jest w stanie to chyba kontrolować. Choć moje myśli nie definiuje w ten sposób i nie tłumacze sobie tego w tak absurdalny sposób. Po prostu odczuwam lęk i tyle). Inna kwestia to w przypadku osób niebezpiecznych, lęk przed ich wizerunkiem i nazwiskami. Co do tego drugiego, jeżeli usłyszę o jakimś przypadku, to uporczywie wypieram te myśli tak jakbym bał się jakiegokolwiek, nawet myślowego, "powiązania" czy "kontaktu" z tymi osobami. Do tego dochodzi OCD, depresja wynikająca z wypierania myśli i życia pod pewną presją. Dopowiem jedynie, że jestem osobą empatyczną, w miarę towarzyską i mimo że moją własną osobowość, ambicję, radość można oddzielić od choroby to jednak to się przenika i czyni mnie nieszczęśliwym człowiekiem, który nie daje po sobie poznać otoczeniu o problemach. Dziękuje serdecznie za pomoc!
MĘŻCZYZNA, 24 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry Panu,

Zadał Pan pytanie, by zasięgnąć porady Online.
Portal nie jest miejscem do diagnozowania (w ślad za Pana słowami), bo na podstawie krótkiego opisu, nie można postawić rozpoznania.

Bazując na Pana relacji, kiedy się przyjmuje postawę, cechującą się lękiem, często sprowadza się na siebie to, czemu stara się zapobiec.
I paradoksalnie, istnieje taka możliwość, że im bardziej czegoś się nie chce, to właśnie to się może wydarzyć.

Domniemam, że nauczył się Pan funkcjonować, nie dzieląc się z Najbliższymi swoimi wątpliwościami, obawami, lękami, że coś jest dla Pana trudne, że np. Pana np. przerasta, że nie potrafi Pan Sobie poradzić? "że jestem osobą empatyczną, w miarę towarzyską i mimo że moją własną osobowość, ambicję, radość można oddzielić od choroby to jednak to się przenika i czyni mnie nieszczęśliwym człowiekiem, który nie daje po sobie poznać otoczeniu o problemach".

Dobra wiadomość jest taka, że może Pan nabyć takie umiejętności, bo całe życie się uczymy...

Zachęcałabym Pana do sięgnięcia po potrzebne Panu wsparcie psychologiczne/psychoterapeutyczne, aby umiejętnie i skutecznie pomógł Pan sobie, by radzić sobie z niepokojącymi Pana symptomami.

Serdeczności i tylko satysfakcjonującego samopoczucia Panu życzę!

irena.nielnik.madej@gmail.com tel. 502 749 605

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty