Czy to jest jakaś depresja?

Witam. Mam 22 lata i po liceum moje życie jest mocno ograniczone. Od dziecka mam problemy z nadmiernym lękiem, prawie zawsze byłem cichym, schowanym, zamkniętym w sobie człowiekiem. Nawiązywanie jakichkolwiek relacji sprawiało mi problemy. Od dłuższego czasu mam też OCD i zaburzenia odżywiania. Teraz dotarłem do takiego momentu, że ja już nie wiem jak żyć. Zawsze czułem się inaczej wśród ludzi i w sumie wolę nawet przebywać sam. Fakt otworzenia się na ludzi wywołuję u mnie duży lęk. Czy fakt, że czuję brak sensu życia, nie wiem jak żyć, myślenie o przyszłości wzbudza we mnie strach, radość sprawia mi samookaleczanie i myślę o tym jak popełnić samobójstwo to jakaś depresja czy po prostu nie wiem jak żyć? Z drugiej strony, gdy myśle tu i teraz to potrafię iść biegać, posprzątać dom, mam apetyt, nie mam braku energii, słucham muzyki itd. Codziennie się zastanawiam czy to choroba czy po prostu nie wiem jak żyć i co zrobić ze sobą. Mam też chyba silną fobię społeczną. Nie wierzę, że terapia i leki pomogą, bo odkąd pamiętam to taki jestem i nawet nie wiem jak można się nie bać ludzi itd.
MĘŻCZYZNA, 22 LAT ponad rok temu

Kiedy należy zgłosić się do psychiatry?

Depresja bardzo utrudnia funkcjonowanie osoby w środowisku zawodowym, społecznym i prywatnym. Trzeba wiedzieć, kiedy jest moment na zgłoszenie się do specjalisty. O tym opowiada lekarz Zofia Antosik.

Witam Pana,
To, czego Pan obecnie doświadcza jest bardzo
niepokojące, wręcz niebezpieczne.
Myśli samobójcze i chęć samookaleczania są skutkiem
poważnego napięcia psychicznego, sposobem
na wyładowanie agresji, stresu lub ukojenia lęku.
Występują w takich sytuacjach, gdy ból fizyczny
wydaje się być łatwiejszy do zniesienia niż ten psychiczny.
Pana obniżony nastrój i myśli samobójcze mogą wynikać
z niskiej samooceny i zapewne przykrych doświadczeń
z przeszłości.
Prawdopodobnie, oprócz OCD cierpi Pan na zaburzenia
depresyjno
–lękowe i fobię społeczną, jednak rzetelną
diagnozę można postawić tylko podczas osobistej konsultacji,
po wnikliwym przyjrzeniu się różnym sytuacjom
i wydarzeniom na przestrzeni Pana życia, które doprowadziły
do opisanych zaburzeń.
Człowiek doświadczający zaburzeń nerwicowych i depresji
nie widzi możliwości rozwiązania swoich trudnych
problemów – stąd myśli samobójcze.
Ważne jest, żeby w tym stanie nie pozostawał
Pan zupełnie sama.
Wiem, że to trudne, ale proszę nie stronić od rodziny,
przyjaciół i znajomych.
Gdy nachodzą złe myśli, najlepiej zadzwonić
do bliskiej osoby, kogoś z rodziny lub wykorzystać
Całodobowy Telefon Zaufania nr 81 534 60 60,
Antydepresyjny Telefon Zaufania 22 654 40 41
lub Kryzysowy Telefon Zaufania 116 123
Niezmiernie ważne jest też, żeby Pana problem został
prawidłowo zdiagnozowany i żeby Pan rozpoczął
leczenie, psychoterapię.
Żeby Panu pomóc, trzeba poznać dokładnie naturę
Pana problemu, dotrzeć do źródła Pana samobójczych myśli
i na tej podstawie opracować właściwą metodę terapii.
Zachęcam do konsultacji z lekarzem psychiatrą
oraz psychologiem lub psychoterapeutą,
Terapeuta pomoże Panu odzyskać spokój,
równowagę wewnętrzną i radość życia.
Gdyby chciał Pan porozmawiać ze mną o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.

Hanna Markiewicz,
psycholog,
e-mail: psycholog24x@gmail.com
tel. 505 075 298,
http://psycholog24online.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty