Jak pozbyć się tych stanów depresyjnych?

Dzień dobry chodzę na terapię niedługo ponad miesiąc ale jest coraz gorzej.Moje problemy zaczęły się od wyprowadzi mojego męża z domu.Jest uzależniony od marichuany i przechodzi jak mówi przemianę duszy?Nie radzę sobie z tą sytuacją mam stany depresyjne.Z mężem zaczęliśmy terapię wspólną ale ja nie widzę żadnej zmiany na lepsze.Mąż ma plany dla nas wspólne na przyszłości ale na pytanie kiedy wróci do domu słyszę nie wiem.Mówi żebym nie naciskał ale ta sytuacja trwa ju rok z 4 miesięczną przerwą kiedy było cudownie.I dlatego ta sytuacja jest dla mnie niezrozumiała. Terapia też bez wielkich zmian.Proszę o wskazówki. Dziękuję pozdrawiam

KOBIETA, 47 LAT ponad rok temu

Uzależnienia Psychiatria Psychologia Psychoterapia

Rozpoznanie choroby afektywnej dwubiegunowej

Mgr SULIMIR SZUMIELEWICZ Psycholog

30 poziom zaufania

Szanowna Pani. Opisała Pani swoją relację z mężem oraz jego uzależnienie od marihuany. Napisała też Pani o tym, że uczęszczacie na wspólną terapię.
Należy zaznaczać, że jeśli Pani mąż nadal nadużywa substancji psychoaktywnych to wspólna terapia nie przyniesie efektów. Zastanawiam się czy psychoterapeuta wie o tym fakcie. Należałoby zacząć od terapii uzależnień Pani męża oraz wsparcia psychologicznego dla Pani samej. Obecnie Pani mąż pozostawił Panią w sytuacji zawieszenia. Wyprowadził się i daje Pani niejasne sygnały o powrocie do domu czyli do Pani. Wspomina Pani lepsze chwile ze swoim małżonkiem i to utrzymuje Panią w sytuacji oczekiwania. Jednak ten stan powoduje u Pani stany depresyjne czyli zapewne odbija się negatywnie na Pani funkcjonowaniu w rożnych obszarach życia. Warto, aby zastanowiła się Pani co daje bycie w tej sytuacji w dłuższej perspektywie. Możliwe, że potrzebuje Pani również konsultacji z lekarzem psychiatrą w związku ze stanami depresyjnymi. Warto, aby zadbała Pani o siebie i zwróciła się po pomoc psychologiczną, gdyż sytuacja wymaga szerszego omówienia. Kontakt ze specjalistą pozwoli Pani poszukać możliwych rozwiązań. Jeśli obecnie korzysta Pani z indywidualnej pomocy psychologicznej, proszę dać sobie czas i otwarcie omawiać wszystko z prowadzącym sesje.
Trzymak kciuki.
Pozdrawiam serdecznie.