Jak przekonać mamę, żeby zabrała mnie do psychologa, bo mam myśli samobójcze, tnę się i chyba mam depresję?
Witam, Jestem na przełomie 15 a 16 lat. Jakieś 3-4 miesiące temu cięłam się, ale już tego nie robię. Jednak czasem mam bardzo wielką ochotę się pociąć. Od tego czasu też ciągle, praktycznie ciągle, mam myśli samobójcze typu nie chcę żyć, nikomu jestem nie potrzebna czy nikt mnie nie kocha. Widzę same ujemne strony życia - żadnej pozytywnej. Czy coś mi dolega? Depresja czy autoagresja? Czytałam na temat autoagresji i opis całkowicie zgadza się ze mną. Nie narzucam sobie tej choroby, ale gdy przeczytałam o autoagresji mogę stwierdzić, że mam tą chorobę. Czy mogę mieć też depresję? Jeszcze jedno: jak mogę przekonać mamę,żeby zabrała mnie do psychologa? Ona nie wie o tych myślach samobójczych - wie tylko, że się cięłam. Mówię jej, żeby mnie zabrała do psychologa, ale ona mówi, że mnie nie weźmie, bo nie mam żadnych problemów.