Jak radzić sobie z bardzo silnym, długim stresem?

Ponad 8 lat się męczę, zaczęło się gdy wstąpiłem gimnazjum nowy ludzie, nie zostałem zaakceptowany, nic nie chciał ze mną siedzieć, dostałem pamiętam liścia w twarz, najgorszy rok w moim życiu, wcześniej ćwiczyłem parkour, podczas salta w piaskownicy zrobiłem obrót w powietrzu, upadłem na brzuch, nie mogłem złapać powietrza .Właśnie w pierwszej gimnazjum zacząłem mieć problem, poczułem lęk podczas wypowiadania się, nie potrafiłem podejść do klasy i powiedzieć "przepraszam chciałem pożyczyć kredę " bo momentalnie mnie ścieło, blokada na przeponie, zero powietrza nic nie mogłem zrobić, potem kolejny raz kiedy musiałem złożyć życzenia "wszystkiego najlepszego" nie potrafię, od razu ucisk na blokadzie, gula robi się w gardle, suchość w ustach, przepona nie pracuje, płuca też, tragedia, obecnie mam ponad 20 lat i już tak dłużej nie mogę, ale bez problem mogę powiedzieć "najlepszego wszystkiego " ale "wszystkiego najlepszego" nie potrafię, momentalnie jest stres i blokada jak wyżej wspomniałem, takich słów jest multum jak np: 50,60,80 przyszedłem, wsiadłem, wysiadłem, nawet w angielskim mam to samo np: słowa United Kingdom nie potrafię wypowiedzieć mówiąc United od razu dzieje się to samo masakra, ale Kingdom United powiem bez problemu, nawet będąc sam mam problem z wymawianiem tych słów, mówię strasznie twardo, czuję ucisk, blokadę w okolicach przepony, płuc, chodziłem do logopedy, pytał się czy miałem jakieś problemy kiedyś w szkole, jakieś sytuacje itd. powiedzialem, że nie, myśłałem, że to nie ma nic wspólnego, bo przez to zacząłem się jąkać wypowiadając te słowa, nauczył mnie jedynie w samotnosci gestykulacji płynności mowy wymachując ręką, żeby tempo mówienia było okej, i rzeczywiśćie jest ok, kiedy jestem sam, mówię do siebie, nie czuję wgl. blokady, czuję, że mam kontrole nad oddechem, nie blokuję się, ale mówię wolno . Doradził mi, żebym udał się do psychologa, bo zauważył, że podczas rozmowy strasznie jestem zestresowany, barki mam naprężone, cała klatka piersiowa do góry, nie pracuję przeponą, jedynie jak rozmawiałem z nim czytając tekst i wymachując rękoma wykonując gestykulacje jest lepiej :( Co robić, co jest przyczyną :( Najgorzej jest gdy jest głośno, np na imprezach, podczas spożywania posiłku, czuje się cały czas napięty, gdy słyszę telefon momentalnie czuję uczucie gorąca w palcach w nogach i w rękach, odbieram i blokada przez co mówię niewyraźnie, nawijam jak katarynka, większość słow nie wypowiem, tragedia, to samo podczas sportu, wysiłku, co jest nie tak :( Coś nie tak z moim układem oddechowym ?
MĘŻCZYZNA, 22 LAT ponad rok temu

Dzien dobry, w Pana sytuacji potrzebna jest teraz konsultacja psychoterapeutyczna, więc zachęcam do znalezienia psychoterapeuty w Pana okolicy. Pozdrawiam, Tomasz Kościelny, psychoterapeuta psychodynamiczny. Pracuje indywidualnie, z parami, małżeństwami i grupami w Warszawie, https://subteno.warszawa.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty