Jak radzić sobie z teściem?

Jesteśmy młodym małżeństwem z dzieckiem. Mieszkamy u rodzicow męża. Mamy psa yorka. Dziwne docinki tescia byly juz zanim zaszlam w ciaze. Myslalam wtedy ze moze sie czepiam niepotrzebnie. Z czasem bylo gorzej, nie czulam zeby maz mnie wspieral. Urodzilam po 2 mies maz wrocil do pracy i sie zaczelo. Bylam zestresowana wszystkim obowiazki mnie przerosy dziecko mieszkanie u tesciow problemy z moimi rodzicami nagle chcieli sie rozwodzic a ja chcialam cieszyc sie synkiem. Mąż wrocil do pracy i zapomnial jak jest ciezko z malym w domu. Ciagle bylo bo on pracuje... A ja robie z siebie meczennice. O wszystkim musze mu mowic zeby naprawil to czy tamto zeby wyniósł smieci zeby sprzatal po sobie... A tesc ciagle tylko pies i pies... Litosci Panie Boze.. Do dziecka nie przyszedl ani razu mimo zaproszen zarzuca mi ze zajmuje sie psem nie dzieckiem.. Mowienie zeby dal nam spokoj nic nie dalo. Neka mnie kilka razy dziennie w koncu poklocilismy sie i mam spokoj nie odzywa sie. Ale jakiz on pokrzywdzony. Z mezem sie kloce juz nie wiem co mu mowic noe chce tu mieszkac mowi mi ze moge sie wyprowadzic ale bez dziecka. Mowi mu okropne rzeczy zeby wplynac na niego. Dzis jest juz najgorzej. Nawet sasiad ma problem o psa.. Za duzo z tesciem gada. Furtke otwiera zeby uciekl. Uwagi zwrocic nie moge bo zaraz sie unosi.. Tesc i sasiad. Bo pies szczeka.. Broni dziecka. Krzywdy nikomu nie zrobil nie mam sily biegac za psem mam dziecko. Czasami mysle ze lepiej sie zabic.. Jestem w sytuacji bez wyjścia. Do rodzicow moich jechac na tydzien dwa nie moge bo maz ma problem do kina poszlam to awanture maz zrobil z byle powodu. Mowi ze to ja nie umiem sie dogadac. Nie chce nawet osobnego wejscia zrobic. Zmusza mnie do mieszkania tutaj. Nie liczy sie z moim zdaniem i nie potrwafi postawic sie na moim miejscu. Czy ja naprawde jestem psychicznie chora jak mi mowi gdzy probuje z nim pogadac..?
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani,
wskazane jest dla Pani wsparcie psychoterapeutyczne, ze specjalistą łatwiej będzie zrozumieć problem i poradzić sobie z nim.
Pozdrawiam serdecznie

0

Dzień Dobry Pani,

Z Pani obszernej relacji wnioskuję, że nie ma Pani wsparcia ze strony Męża, w sytuacji odmiennych opinii, czy konfliktowych, a zachowania Pani Bliskich wskazują na przemoc.

Najlepszym rozwiązaniem dla Państwa byłoby samodzielne zamieszkanie.., rozumiem, że może być powód, że to niemożliwe.

Nie spodobało mi się traktowanie Pani przez Męża, jak i przez Teścia.
Werbalizowanie i zachowanie wskazuje na ograniczanie Pani swobody fizycznej, psychicznej i mentalnej, przeciwko czemu się Pani buntuje.

I słusznie, tak nie może być!

Potrzebuje Pani wsparcia specjalistycznego, by nabrać transparentności, że Pani ma również prawa!By chronić siebie.

Wskazana byłaby dla Pani praca terapeutyczna, pod okiem Psychologa, by nabyła Pani umiejętność skutecznego radzenia sobie w sytuacji konfliktowej oraz skutecznej komunikacji, by mogła Pani przyjrzeć się mechanizmowi funkcjonowania Pani relacji małżeńskiej.

Dodatkowo (już dzisiaj!) proszę skorzystać z bezpłatnej rozmowy z Psychologiem, dzwoniąc pod bezpłatny numer 116 123, czynnym codziennie, w godz. 14.00-22.00, gdzie uzyska Pani potrzebne wskazówki i pomoc.

Wspieram Panią mentalnie i życzę tylko pomyślności!
irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605




0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty