Witam Pana
Napisał Pan o kilku kwestiach o których warto z partnerką rozmawiać bo zaufanie buduje się stopniowo, krok po kroku, podobnie jest z zdradą często jest wynikiem braku komunikacji, niedogadywania się, nie mówienia o uczuciach. Podstawą związku jest relacja. Nie ma reguł czy warto przymykać oko czy mówić sobie wszystko, pewnie czasami działa to a czasami co innego.
Anna Suligowska
Dzień dobry.
Wydaje się, że odpowiedziałem już na Pana inny post na temat kłamstwa w związku.
Pana kolejny post dotyczy właściwie podobnego tematu i można zauważyć, że zawarte w nim pytanie, a właściwie twierdzenie wskazuje nie tyle na chęć zdobycia dodatkowej wiedzy czy informacji, ile na potwierdzeniu słuszności Pańskich poglądów.
Tak czy inaczej - to Pan wchodząc w relację z drugą osobą nadaje tej relacji charakterystycznego dla siebie "kolorytu". Jeżeli warunkiem poczucia bezpieczeństwa w związku jest dla Pana brak zaufania do partnerki oraz zwiększony poziom zazdrości o nią i jeśli w dodatku partnerka akceptuje to podejście - pozostaje pogratulować i trzymać kciuki.
Z drugiej strony, "odgórne" zakładanie, że partnerka może Pana zdradzić czy okłamać, może wynikać z ukrytej potrzeby zdrady i okłamywania partnerki przez Pana.
Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
