Jak rozumieć prośbę chłopaka o dwutygodniową przerwę?
Chłopak poprosił o dwutygodniową przerwę. W styczniu mnie zostawił, dowiedziałam się, że zdradził dwa razy, cierpiałam długo, ale on to zatrzymał, bo poprosił o kolejną szansę. Jak mam rozumieć prośbę o przerwę? Przeczekać z nadzieją czy traktować to jako rozstanie? Mamy 20 lat, inne charaktery. On lubi dużo wychodzić, imprezować, ja nie. Ostatnio dużo się kłóciliśmy, denerwowałam się, że się mną nie interesuje, nie rozmawia. Może po prostu on chce się wyszaleć, być wolny? Powinnam odejść?
