Jak rozwiązywać konflikty w związku?

Mam problem a dokładnie moja narzeczona. Praktycznie codziennie wieczorem mamy problem takiego typu np. oglądamy razem film i moja narzeczona chodź chce go obejrzeć to nie jest w stanie utrzymać oczu otwartymi ale kiedy wreszcie się przebudzi w połowie i stwierdzi, że już pójdzie się położyć do łóżka to ten sam film przeszkadza jej tak, że nie może usnąć. Jest to powód do sprzeczek i chciałem się dowiedzieć czy są to jakieś zaburzenia snu. Opis jest tylko przykł.ale odnosi SięToDoWielu pod.sytu.
MĘŻCZYZNA, 19 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,
to nie jest na razie żaden problem. Narzeczona nie ma obowiązku oglądać filmu razem z Panem i jeżeli ten film ją np. nudzi lub usypia ma prawo pójść spać, prawda. A jak idzie spać to mógłby Pan z własnej inicjatywy ściszyć telewizor.
Związek polega na znajdowaniu kompromisu ale także na akceptacji odrębności partnerki i partnra. Z drugiej strony dziwne, że oglądacie dzień w dzień filmy, nie macie innych zajęć
Porozmawiać może zagrać w jakąś grę iść do pubu, alebo mieć seks ? No właśnie czy
seks szwankuje ? A może dziewczyna idąc do łóżka chciałaby aby Pan się też położył i wyraża to w ten sposób ? Kobiety cząsto wyrażaję swoje pragnienia między wierszami.
Pozdrawiam

0

Dzień dobry,
wszystko wskazuje na to że Pana dziewczyna jest poprostu zmęczona. Warto zastanowić się czy w takich porach ustalać wspólne oglądanie filmów. Być może też jest to wynikiem słabego zainteresowania filmami, które Państwo oglądają. Warto zastanowić się skąd bierze się senność? Czy to brak koncentracji, czy np. oglądanie filmu w pozycji leżącej? Wtedy jest większe prawdopodobieństwo , że zmoży nas sen. Myślę, że powinni Państwo dokładnie omówić swój problem, żeby na przyszłość unikać niepotrzebnych kłótni. Może np. nie umawiać się na wieczorne pory na oglądanie filmów, wybrać na to inne momenty. Rozumiem, że dla Pana nie jest problemem to że film ogląda Pan sam. Pytał Pan o zaburzenia snu? Na podstawie treści w Pana wiadomości nic nie wskazuje na to żeby partnerka je miała. Jednak jeżeli uważają Państwo wspólnie, że partnerki zmęczenie jest zbyt duże, to proponuję skonsultować się z lekarzem internistą.
Pozdrawiam A. Pacia

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Kłótnie i konflikty w związku

Ciągłe kłótnie w związku przez stwarzanie przeze mnie niestniejących problemów spowodowane brakiem zaufania po pewnych wydarzeniach z przeszłości, ktore juz sa dawno za nami. Ciagle do mnie to wraca, nie umiem zapomniec, a przeciez tak bardzo go kocham. Ciągle robie problemy o cos, co ta na prawde nie zrobil, nie daje mu swobody. Ciagle kontroluje, boje sie ze zrobi znowu to samo i ze go strace, a tego bym chyba nie przezyla. Nie wiem co robic... Ostatnimi czasy to się nasila...
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Witam Panią,
Wygląda na to, że ma Pani wiele sprzecznych uczuć do partnera - kocha go ale może mieć też ciągle dużo żalu i złości za to co zadziało się w przeszłości. Być może żal, nieufność i lęk powodują, że nie może Pani poczuć się bezpiecznie w tym związku i nadmiernie go Pani kontroluje. Żyje Pani w ciągłym poczuciu zagrożenia, a to rzeczywiście męczące. To co Pani opisała nasuwa też przypuszczenie, że może być Pani nadmiernie zależna od partnera – pisze Pani, że chyba by nie przeżyła straty. To może nasilać lęk, bo ten związek staje się Pani „być albo nie być”.
Biorąc pod uwagę, że stan się nasila zachęcam Panią do konsultacji u psychoterapeuty. Pomoc specjalisty może Pani umożliwić lepsze zrozumienie siebie i odnalezienie drogi wyjścia ze stanu, który Pani opisuje. Proszę też przyjrzeć się różnym innym obszarom w swoim życiu np. zainteresowaniom, pasjom, relacjom i zastanowić skąd może Pani jeszcze czerpać wsparcie i satysfakcję.
Serdecznie pozdrawiam,
Małgorzata Bukowska

0

Pisze Pani bardzo ogólnikowo, ale to co jest dla mnie jasne to to, że ma Pani trudność z poradzeniem sobie z jakimiś zdarzeniami z przeszłości i odbudowaniem zaufania. Jeśli rozmowa na ten temat z Pani partnerem nie pomaga, to sugeruję skorzystać z pomocy specjalisty zajmującego się terapią par.

http://www.gabinetzmian.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Depresja i konflikty w związku

Witam. Mam depresję, czuję to. 3 lata temu poznałam pewną dziewczynę zrobiłam jej niestety okropną rzecz ale mi wybaczyła od prawie 10 miesięcy utrzymujemy bliższy kontakt , w pewnej chwili doszło do zauroczenia, miłości byłyśmy razem ,jednak przez moją głupotę, strach obawę od tygodnia ponad nasz kontakt się zepsuł. Kocham ją i nie umiem bez niej żyć.Mam tylko ją i nie poradzę sobie bez niej :( Co mam robić? jak ją "przekonać" żeby mnie nie odrzucała , proszę o pomoc bez niej to nie ma sensu
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Witaj,
W Twoim liście dostrzegam niebezpieczeństwo uzależnienia się od partnerki,które cechuje zwykle osoby o niskim poczuciu własnej wartości .Ma on najczęsciej swoje żródło w traumatycznych doświadczeniach z przeszłości ,których nie udało się skorygować,więc nadal,przy podobnych okolicznościach wywołują reakcje lękowe.Być może również na tym podłożu rozwinęła się skłonnośc do więzi z ta samą płcią.
Tak więc,jeżeli tylko zalezy Ci na przerwaniu swego cierpienia,zachęcam do podjęcia kontaktu z psychoterapeutą.
Pozdrawiam serdecznie

0

Dzień dobry,

Jeżeli podejrzewa Pani u siebie depresję, to warto podjąć leczenie. Proszę umówić się na konsultację do psychologa czy psychoterapeuty (PZP bądź prywatnie).

0

Witam. Może Pani wyznać jej swoje uczucie, że zależy pani, że ją kocha. A potem będzie już od niej zależało i na to nie ma pani wpływu.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty