Jak się objawia nerwica żołądka?
Mam 20 lat. Dwa lata temu byłam nieszczęśliwie zakochana i wydaje mi się, że od tego się wszystko zaczęło. Nie zaliczyłam sesji, więc przeniosłam się na nową uczelnię. Tak było najłatwiej, bo nie musiałam się męczyć z zaliczaniem sesji. A teraz znowu to samo. Poznałam chłopaka, strasznie mnie zranił i się rozstaliśmy i ja się rozstaję powoli z drugą uczelnią. Nie mam już siły, żeby cokolwiek naprawić. Tak naprawdę najchętniej położyłabym się w łóżku i przespała ten trudny czas, ale są jeszcze rodzice, którzy zamiast mnie jakoś wspierać, to tylko krzyczą, że się nie uczę i uważają, że jak zacznę, to się wszystko jakoś ułoży.
Ja już nie daję rady, codziennie rano czuję niepokój przed nowym dniem, codziennie rano mam zgagę (która, jak gdzieś wyczytałam, może mieć związek z nerwicą żołądka?). Cały czas się czymś denerwuję, obgryzam paznokcie odkąd pamiętam, nie potrafię się na niczym skupić. Cały czas tylko słucham muzyki i chodzę z kąta w kąt, wymyślając sobie w głowie, jak to kiedyś będzie pięknie i kolorowo. U mnie w domu wszyscy są nerwowi i to chyba za bardzo, każdy dzień zaczyna się od awantury i to mnie jeszcze dodatkowo negatywnie nakręca.
Jakieś 2 miesiące temu miałam ogromny wybuch złości, pobiłam się z koleżanką, chciałam się zabić. Przez dwa miesiące wakacji wypoczywałam, naprawdę czułam się znakomicie, z dala od domu, rodziców, byłego chłopaka, tylko z moimi przyjaciółmi. Było dobrze do momentu, kiedy przyszedł czas na naukę do egzaminów poprawkowych. Znowu zaczęło się siedzenie i gapienie w ścianę, zastanawianie się co dalej. Cały czas chodzę smutna, nie lubię się z nikim spotykać, wszystko robię na siłę, jestem wiecznie zdenerwowana, nie wiem co mam robić?!?