Jak sobie poradzić z napadami głodu?

Od zawsze miałam nadwagę. W tym roku kończę 21 lat, mam 168cm wzrostu i ważę 72-78kg (zależnie od tego, czy akurat katuję się jakąś dietą, czy odpuszczam). Próbowałam już mnóstwa różnych diet i zasada 'mniej jeść' zwyczajnie nie znajduje u mnie zastosowania. Odchudzam się zwykle okresowo, przez kilka tygodni lub miesięcy, po czym zarzucam to zniechęcona brakiem widocznych rezultatów. Z ostatnio stosowanych diet byłam na Kopenhaskiej, która potem przeszła w 3-miesięczną dietę 1000 kalorii. Później była głodówka - przez 9 dni piłam wyłącznie niesłodzoną kawę i herbatę. Potem przez kilka miesięcy stosowałam nieco dziwną odmianę głodówki - na obiad wypijałam gorący kubek, na kolację jadłam zupkę chińską i piłam sporo kawy z mlekiem 0,5%. Raz na tydzień/półtora miałam wściekły napad głodu, przy którym łapałam za bułki i inne 'zakazane' rzeczy. Zarzuciłam tą dietę, kiedy zaczęły się codzienne bóle żołądka. Obecnie odżywiam się 'normalnie' i jak zwykle w takiej sytuacji, od razu zaczynam tyć ;/ Naprawdę nie wiem już, co robić. Chcę być szczupła, jestem gotowa do naprawdę sporych poświęceń w kwestii żywieniowej, ale muszę widzieć efekty, bo inaczej nie mam siły, żeby się zmobilizować.
ponad rok temu

Witam,

Oczywiście rozumiem Pani zniechęcanie się do diety.
Musi jednak Pani rozważyć za i przeciw.
Stosując diety bardzo restrykcyjne pod względem kaloryczności, szybko Pani schudnie, ale na krótko.
Stosując diety o umiarkowanym deficycie kcal, plus zwiększając wysiłek fizyczny schudnie Pani trwale, bez głodzenia.
6 kg różnicy to dużo.

Podstawową przemianę materii może Pani wyliczyć ze wzoru:

665,1 + (9,567*M) + (1,85*W) - (4,68*L)

gdzie:

M -masa w kg

W - wzrost w cm

L - wiek

Jeśli Pani aktywność jest mała, proszę wynik przemnożyć przez 1,6,
jeśli umiarkowana - przez 1,75.
Aby chudnąć w tempie 1 kg tygodniowo, od uzyskanej wartości proszę odjąć 1000 kcal.

Warto dodatkowo uczęszczać na zajęcia aerobiku (zajęcia typu fat-burner przyczyniają się do spalania tkanki tłuszczowej).
Czas i częstość treningów proszę wydłużać stopniowo.

Proszę zapoznać się z Piramidą Zdrowego Żywienia.
http://www.izz.waw.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=7&Ite...

Zalecałabym spożywanie 5 posiłków dziennie:
-śniadanie, obiad, kolacja jako posiłki główne, o większej kaloryczności,
-II śniadanie, podwieczorek - mniejsze, o mniejszej kaloryczności, w formie przekąsek.
Ostatni posiłek zalecałabym na 2-3 godziny przed snem.
Przynajmniej 1 posiłek powinien być ciepły.
Nie można zapominać o śniadaniu.
Posiłki powinny być spożywane w spokoju, powoli.
Należy dokładnie żuć każdy kęs.
Od stołu dobrze jest odejść z niedosytem – uczucie sytości pojawia się dopiero po pewnym czasie.

Powinna Pani wybierać:
1. mięso, nabiał - odtłuszczone;
2. napoje - bez dodatku cukru;
3. warzywa - bez ograniczeń;
4. owoce - z ograniczeniem do 1 porcji dziennie ( w diecie odchudzającej);
5. tłuszcze - jeśli margaryny, to typu "light", unikamy smażenia, oleje i oliwę dodajemy jako dodatek (niewielki) do sałatek i surówek;
6. węglowodany - złożone, czyli zawarte w pieczywie pełnoziarnistym, ciemnym, w razowym makaronie, brązowym ryżu i gruboziarnistych kaszach; należy natomiast unikać węglowodanów prostych, które występują w: białym pieczywie, chipsach, łakociach, fast-foodach;
7. wyeliminować należy: cukier dodawany do kawy i herbaty, kolorowe słodzone napoje gazowane i soki z dodatkiem cukru, tłuste wędliny, serki topione, serki typu fromage, feta, sery żółte, tłuste, zawiesiste zupy (śmietanę można zastąpić np. jogurtem 0%), tłuste placki, kotlety, kluski, ciasta, ciasteczka, fast-foody, smażone potrawy (zwłaszcza w panierce, która chłonie tłuszcz jak gąbka).

Pozdrawiam

P.S
Odchudzanie zawsze warto przeprowadzać w konsultacji z lekarzem.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty