Jak sobie radzić z depresją w związku?
Witam, jestem z facetem chorujacym na depresje, ostatnimi czasy zrezygnował z terapi. Osobiście sama rowniez choruje na te chorobę. Zrobiliśmy sobie oboje parę przykrości i rozstawalismy się parę razy. Jednak postanowili smycze sobie oboje wybaczyć i tworzyć coś od początku. Jednak on ciagle wypomina mi co zrobiłam, że nie będzie "glaskal mnie po glowie", "biegał za mną". Jednym slowem daje mi do wiadomosci, że nie ma zamiaru się starać. Po poruszeniu tematu wybuchł i jego słowa były bardzo agresywne. Sytuacja powtarza się kilka razy w tygodniu, przez pół roku i nawet podczas terapii. Moje pytanie czy to winna choroby (bo ja jednak tak nie robie), czy on ma już taka osobowość? I jeszcze jedno - jak wtedy radzić sobie z nim i ze soba?