witam serdecznie,
Poruszyła Pani w swojej wiadomości kilka spraw. Pierwsza dotyczy czasu oczekiwania na potomstwo. Z pewnością dobrze jest, zarówno dla przyszłej matki, jak i dziecka, jeśli temu okresowi towarzyszy poczucie wewnętrznego spokoju i radości. Nie zawsze niestety tak jest, podobnie jak w Pani przypadku.
Opisała, bowiem, Pani problem, który może zagrozić trwałości relacji z partnerem – kwestię zdrady oraz towarzyszące temu, w obecnej chwili, nieprzyjemne uczucia, być może nawet niechęć, czy wręcz nienawiść do samej siebie.
Niestety decyzja, którą Pani wcześniej podjęła, być może pod wpływem chwili, jest nieodwracalna. Nie da się cofnąć czasu i uniknąć zdrady, która miała miejsce.
Z drugiej strony towarzyszące Pani ogromne poczucie winy i wewnętrzny żal, wcale nie polepszają Pani sytuacji, ani samopoczucia, które w czasie ciąży jest niezmiernie ważne.
Jedyną rzeczą, na którą ma Pani teraz wpływ jest własny nastrój – nie jest Pani bowiem w stanie wpłynąć na uczucia oraz zmianę zachowania partnera.
Pisze Pani, iż partner zdecydował się nadal być z Panią. Czy jednak jest skłonny do tego, aby wybaczyć? I czy Pani jest w stanie wybaczyć samej sobie? To pierwszy, bardzo ważny krok do dokonania zmiany.
To, co się w tej chwili dzieje w Pani związku jest adekwatne do tego, co się wydarzyło – złość, żal, rozczarowanie, czy przytłaczające poczucie krzywdy, z którym partner radzi sobie przez ciągłe wypominanie.
Niestety, wbrew pozorom, to nie Pani sama będzie musiała wszystko naprawiać i starać się, aby związek nadal istniał. To wymaga pracy z obydwu stron. Zarówno Pani, jak i partner będziecie oboje musieli dokładać starań, aby na nowo móc zaufać (również sobie samej), wybaczyć i zaakceptować to, co się stało. Nie da się niestety zapomnieć, z pewnością natomiast można zacząć na nowo żyć, jednak już na zupełnie innych zasadach, nadal z tym samym partnerem lub też bez niego.
Sądzę, że warto także, aby przyjrzała się Pani sobie samej – swoim intencjom, zachowaniu. Skoro zdecydowała się Pani na zdradę, sama nie wiedząc do końca dlaczego – konieczna może być terapia, aby osłabić siłę tendencji, schematu który Panią kieruje.
Dobrym rozwiązaniem jest także skorzystanie z terapii par, jeśli partner wyrazi taką chęć, do czego szczerze zachęcam – być może wówczas będzie prościej, łatwiej poradzić sobie obojgu Państwu z kryzysem, którego doświadcza Pani obecnie razem z partnerem.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia,
Aurelia Kurczyńska
Odbudowanie związku po zdradzie jest trochę jakby budowaniem go na nowo. Potrzeba na nowo zbudować zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. I potrzebni są do tego oboje partnerzy, choć każdy ma inne "zadanie" (jedno wybaczyć, otworzyć się i na nowo zaufać, drugie przyjąć złość, zrekompensować, udowodnić zmianę).
Zachęcam do skorzystania z pomocy specjalistów- psychoterapeutów zajmujących się terapia par i małżeństw.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak poradzić sobie ze zdradą partnera w młodym związku? – odpowiada Mgr Joanna Marciniak
- Jak można zapomnieć i wybaczyć zdradę? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Zaufanie w związku u 24-latki – odpowiada Mgr Michał Pyter
- Jak opanować ból po zdradzie? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Zmiana zachowania u żony po zdradzie – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak żyć po zdradzie męża? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Jak odbudować związek po zdradzie? – odpowiada Mgr Agnieszka Szafrańska-Romanów
- Jak się podnieść po zdradzie i rozstaniu? – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Jak sprawić, by mąż wybaczył mi zdradę? – odpowiada mgr Anna Demarczyk
- Jak odbudować związek po zdradzie męża? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz