Witam Panią,
myślę, że warto w pierwszej kolejności zając się sobą, jest to rzecz którą może Pani zrobić nawet bez udziału męża. Pisze Pani o samotności i poczuciu, że nie jest nikomu potrzebna oraz o fatalnym samopoczuciu i o powracającym przeżywaniu zdrady partnera. Warto poszukać dla siebie pomocy dobrym rozwiązaniem byłaby psychoterapia. Psychoterapia może pomoc Pani przemyśleć na nowo pewne sprawy, zmienić sposób myślenia i widzenia pewnych rzeczy, a to z kolei pozwoli Pani odzyskać chęć do życia. Warto o siebie zadbać! Proszę poszukać pomocy psychologa. Może się Pani udać do Poradni Zdrowia Psychicznego. Oczywiście drugą zalecaną opcją byłaby terapia małżeńska, do której także gorąco zachęcam, mogliby tam Państwo wspólnie wyjaśnić te sprawy, które stanowią zarzewie kłótni, o których Pani wspomina. Jednak możliwe jest także , że jeśli Pani, będzie w lepszej formie to i Państwa współżycie będzie się lepiej układało. Oczywiście nie chcę tu bagatelizować wagi, nie do końca wyjaśnionych spraw pomiędzy Państwem, prawdopodobnie będą wymagały wizyty u terapeuty par, jednak pierwszym krokiem jaki może Pani zrobić to rozpocząć własną psychoterapię, która pomoże zmierzyć się z wieloma Pani problemami. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
