Jak walczyć z onanizmem?

Jestem mężatką i mamą.Mąż pracuje do późna,więc prawie całe dnie spędzam sama.Od jakiegoś czasu zaczęłam oglądać pornografię i onanizować się przy tym,raz,dwa razy w tyg.Nie mogę nad tym zapanować!Nie wiem jak to się zaczęło!W łóżku z mężem jest mi dobrze i sprawia mi to większą przyjemność,więc tym bardziej nie wiem czemu to robię.Jak mam z tym walczyć?!?!Proszę o pomoc!
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Dzień dobry!

Być może masturbacja zaspokaja te Pani potrzeby, które nie są/ nie mogą być zaspokajane w związku - np. preferuje Pani częstsze stosunki, ma większy temperament seksualny, ma potrzebę większych urozmaiceń, różnorodności zachowań erotycznych. Jednocześnie zawsze odczucia podczas masturbacji są nieco inne niż podczas zbliżenia z partnerem. Masturbacja nie wymaga "wysiłku" dbania o drugą osobę, jest możliwością skoncentrowania się na sobie, a tym samym czerpania szczególnej przyjemności. Może też wiązać się to z tęsknotą za mężem, dużą ilością czasu spędzanego w samotności.

Proszę zastanowić się, czy jest coś, co chciałaby Pani zmienić w swoim życiu, związku lub seksie z mężem, co uważa Pani, że mogłoby pomóc w odejściu od masturbacji, tak, żeby stała się ona mniej potrzebna. Np. bardziej aktywnie spędzać czas, kiedy jest Pani w domu sama, znaleźć nowe hobby? postarać się o wygospodarowanie większej ilości czasu, który moglibyście spędzić razem z mężem? urozmaicenie lub większa częstotliwość współżycia? włączenie filmów pornograficznych i masturbacji do współżycia z mężem?

Nie zawsze jest jednak tak, że samodzielna masturbacja jednego z partnerów negatywnie wpływa na ich życie seksualne i związek. Jest możliwe, że Pani życie seksualne z mężem jest i będzie udane, a mimo to odczuwa Pani naturalną ochotę masturbacji. Zachęcam do spokojnego, z dystansem poobserwowania siebie. W jaki sposób masturbacja i pornografia mają na Panią negatywny wpływ? Dlaczego uważa Pani, że należy z tym walczyć? Skąd myśl, że Pani zachowanie może mieć charakter uzależnienia?

W razie dalszych wątpliwości, zachęcam do osobistej rozmowy z psychologiem seksuologiem.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty