Jak wspomóc leczenie depresji u młodej osoby?

Moja 17 letnia córka przyjmuje od połowy kwietnia 2022r lek Asentra. Początkowo w dawce 50mg potem 150mg. Na początku kuracji, dosłownie na od pierwszych dni i gdzieś do 2,5 miesiąca stosowania leku córka poczuła poprawę samopoczucia, choć nie obyło się bez efektów ubocznych typu poranne nudności, brak apetytu i lekkie drżenie rąk, problemy ze snem. Jednak od połowy lipca jej samopoczucie gwałtownie zaczęło się pogarszać. Zaczęła się skarżyć na coraz większą bezsenność, zdarzało się że 3 noce pod rząd nie spała, nastąpiło nasilenie depresji, powróciły myśli samobójcze i zwiększyła się jej agresja w stosunku do nas. Dodatkowo doszły obfite i częste miesiączki oraz zmęczenie oraz coraz silniejsze spadki nastroju. Zgłosiliśmy problem lekarzowi, który nakazał zwiększyć dawkę kolejno 175 i maksymalnie 200mg. Zaznaczam że córka jest bardzo szczupła, przy wzroście 165cm, waży 50 kilogramów. Niestety do dnia dzisiejszego nie widzimy poprawy, a po zwiększeniu dawki, wręcz mamy wrażenie że jest coraz gorzej. Córka też skarży się że nie jest lepiej, brak jej motywacji i wiary w skuteczność tego leku. Sugeruje pobyt w szpitalu, jako jedyny sposób na jej wyleczenie. Zaznaczam, że od połowy lipca włączyliśmy psychoterapię. Wcześniej córka spotykała się z psychoterapeutą co 2, 3 tygodnie, czyli wspomagająco.
KOBIETA, 52 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam serdecznie!

Głęboko współczuję trudnej sytuacji, jaką jest depresja członka rodziny. Zwłaszcza, gdy jest to dziecko, tym trudniej spojrzeć na sytuację z dystansem.

Trudno na odległość, na podstawie krótkiej notatki zasugerować, co mogłoby być pomocne, dlatego wymienię kilka wątków, które nasuwają się podczas lektury, być może któryś wskaże dobry kierunek.

Zauważyłam, że pogorszenie samopoczucia wystąpiło w tym samym miesiącu, co rozpoczęcie psychoterapii. Czy możliwe jest, że podczas pracy z psychoterapeutą zostały poruszone wątki, przeżycia, trudności, które do tej pory córka w mechanizmach samoobronnym odsuwała od siebie?

Jeśli chodzi o leczenie psychiatryczne, często trudno jest jednoznacznie przewidzieć, jak dany pacjent zareaguje na konkretny lek. Czasami też następuje przyzwyczajenie organizmu do danej substancji. Dlatego, gdy leczenie jest nieskuteczne, psychiatra zazwyczaj stara się je zmienić– czasami jest to zmiana dawki leku, a czasami zmiana na inny, zastosowanie kombinacji dwóch, trzech leków lub zmiana grupy, z których pochodzi dany lek. Próby powinny być podejmowane aż do dobrania farmakoterapii, która odczuwalnie pomaga. Przy tym jednak należy cały czas pamiętać, że leki jedynie zmniejszają uporczywe objawy na tyle, by dodać siły do zmierzenia się z trudnościami. Ale oprócz tego bardzo ważna jest praca z psychoterapeutą, odkrycie mechanizmów reagowania, zachowania, które dostarczają cierpienia i zmiana ich na bardziej służące danej osobie. Bez tego objawy prawdopodobnie powrócą po zaprzestaniu przyjmowania leków.

W psychoterapii niezwykle ważna jest osoba psychoterapeuty i to, jak pacjent przy nim się czuje. Niekiedy nawet mówi się o tym, że to relacja terapeutyczna jest lecząca sama w sobie. Dlatego dobrze byłoby się zastanowić, czy córka dobrze się czuje z obecnym lekarzem, czy mu ufa, czy czuje się bezpieczna, zrozumiana? Kolejną sprawą jest nurt psychoterapeutyczny, w którym ten specjalista pracuje. Nurt warunkuje, w jaki sposób specjalista dobiera narzędzia do pracy z pacjentem, jak z nim rozmawia. Należałoby wybrać najbardziej skuteczny w tym wypadku.

Prawdopodobnie Pani o tym pamięta, ale przypomnę, że ogromnie ważne jest to, że córka musi czuć Pani pełne wsparcie, wiedzieć, że jest kochana i akceptowana. Wiedzieć, że rodzina ma świadomość, że to nie jest jej wina, zła wola, czy brak chęci, kiedy różnorodne sytuacje okazują się być ponad jej siły. Depresja to choroba pełna cierpienia często również ze względu na fakt, iż jej nie widać (jak np. złamanej ręki) i otoczenie bagatelizuje realne trudności chorego. Jeżeli kontakt z córką jest trudny, np. przez agresję, może warto również samemu sięgnąć po pomoc psychologa, chociażby w kilku rozmowach, w których opowie Pani o swoich własnych trudnościach w tej relacji. Sytuacja jest niełatwa i proszę się nie obawiać szukać wsparcia również dla siebie. To może pomóc podchodzić do córki z większą cierpliwością i poczuciem, że jej zachowanie nie jest wymierzone w członków rodziny, jest raczej wyrazem dużej bezradności.

Pozdrawiam Panią ciepło i życzę dużo zrozumienia dla córki oraz dla siebie samej, kiedy pojawią się trudne emocje.

Podpowiadam również kilka artykułów do przeczytania:

https://portal.abczdrowie.pl/nurty-psychoterapeutyczne

https://portal.abczdrowie.pl/psychoterapia-dlugoterminowa

https://portal.abczdrowie.pl/psychoterapia-grupowa

https://portal.abczdrowie.pl/walka-z-depresja

https://portal.abczdrowie.pl/czy-to-juz-depresja

https://portal.abczdrowie.pl/antydepresanty-nowej-generacji

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty