Jak ze spokojem patrzeć w lustro?
Jestem kobietą, mam 18 lat, 158cm wzrostu i ważę 56 kilo. Prowadzę mało aktywny tryb życia ze względu na problemy z kolanami. Jestem po kilku operacjach i jakakolwiek aktywność fizyczna nie jest w moim przypadku wskazana.
Od paru miesięcy staram odżywiać się prawidłowo. Odstawiłam słodycze, budki z fast food'ami omijam szerokim łukiem. Jem dużo musli, wyłącznie pełnoziarnisty chleb, rezygnuje z kolacji.. Uwielbiam owoce oraz wiosenne warzywa. Piję jedynie wodę mineralną. Jem od dwóch do trzech posiłków dziennie + zakąski (czyli już wcześniej wspomniane musli, owoc, bądź jogurt).. Ściślej mój jadłospis wygląda następująco: -7:00 szklanka niegazowanej wody mineralnej -10:00 kanapka z pełnoziarnistego pieczywa sałaty, sera, rzodkiewki, chudej wędliny -16:00 obiad. najczęściej jest to jakaś zupa, bądź wegetariańskie danie (nie przepadam za mięsem) + zakąski. W weekend mój obiad składa się z dwóch dań. Jednak ograniczam się do bardzo małych porcji.
W mojej rodzinie dużo kobiet ma problem z wagą, jednak zauważam że one po prostu się nie ograniczają... Ze mną jest inaczej, a i tak mam problem z pozbyciem się kilku kilogramów. W sprawie diety zgłosiłam się do mojego lekarza rodzinnego, który zalecił mi zmianę jadłospisu na ten aktualny. Wykluczono u mnie problemy z tarczycą. Nie jestem chora na żadne choroby przewlekłe. Moim jedynym problemem są niesprawne kolana.
Bardzo proszę o pomoc. Chciałabym wrócić do dawnej wagi, czyli 48 kilo. Na moim ciele pojawiły się rozstępy w okolicy bioder ud i łydek. Nie mogę na siebie patrzeć. Ostatnio wstydzę się wyjść z domu. Pomóżcie mi :(
