Jak zwiększać kaloryczność posiłków na diecie stabilizacyjnej?

Witam! Właśnie jestem na etapie wychodzenia z diety. Chciałabym się dowiedzieć, czy prawidłowo obmyśliłam dietę stabilizacyjną. Najpierw może o mojej diecie: zjadałam około 1200 kcal w jej najpóźniejszym stadium (na początku około 1500 przy wadze sprzed odchudzania, która wynosiła 105 kg). Schudłam 37 kg - aktualnie ważę 68 kg przy wzroście 177 cm. Mam 21 lat, parę razy w tygodniu robię jakieś ćwiczenia - po 30 min. około. Dieta zawierała: ryż brązowy, pieczywo żytnie, owoce, warzywa, czasami miód, kefiry, jogurty, serki, twarogi, mleko chude, oliwę z oliwek, kurczaka, ryby typu mintaj, tuńczyk. Nie jadłam słodyczy, fast foodów, smażonego, w panierce i w sumie to by było na tyle jeśli chodzi o ograniczenia :) Z napojów: woda, herbata owocowa, mięta, wszystko bez cukru. Jestem zadowolona z aktualnej wagi i efektów odchudzania i chciałabym je zatrzymać. Mój plan stabilizacyjny to zwiększanie ilości kalorii co tydzień o 100 kcal. Przez ten tydzień spożywałam 1300 kcal - od dziś zaczynam 1400 kcal. Nie jestem raczej w stanie jeść większych porcji - nie jestem po prostu głodna. Chciałabym się zapytać, jakimi produktami powinnam dobijać kaloryczność posiłków? Orzechy są u mnie niewskazane ze względu na alergię - trochę mogę zjeść, ale więcej raczej nie. Wczoraj miałam ochotę na szarlotkę i to właśnie nią dobiłam dzienną ilość kalorii - czy jest to duży błąd? Nie powtarza się to codziennie, ale zastanawiałam się właśnie, czy zjedzenie ciastka zbożowego, puddingu, budyniu, galaretki jest dobrym sposobem na zwiększenie kaloryczności posiłków? Zwykle pod koniec dnia odkrywam, że zjadłam zbyt malo kcal w ciągu dnia i dlatego właśnie w ramach kolacji zjadam coś extra. Do owoców dołożyłam dla przykładu bardziej kalorycznego banana. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam! PS. Mój przykładowy jadłospis: -śniadanie (do 2h po przebudzeniu) - 90g pieczywa żytniego, ser biały, pomidor, ketchup, sałata, -drugie śniadanie (3h po śniadaniu) - jabłko lub banan lub serek waniliowy lub pudding, -obiad (koło 18, powrót z pracy) - czasami ziemniaki z kefirem, leczo, ryż dziki z gyrosem z kurczaka, a do tego zawsze jakaś sałatka warzywna - np. pomidory ze szczypiorkiem, -kolacja - rzadko zjadam albo bardzo mało, -około 21.00 -  tym posiłkiem dobijam kaloryczność dnia - czyli jeśli wyjdzie mi za mało, to jem coś małego a kalorycznego np. danio waniliowy lub suszone śliwki, trochę orzechów. Zasypiam po północy, więc zasada 3h przed snem bez jedzenia jest zachowana.
21 LAT ponad rok temu

Witam,

Twoja waga jest już prawidłowa, dlatego nie ma powodu, aby nadmiernie się odchudzać. Bardzo dobrze, że chcesz ją ustabilizować. Twoim błędem jest jak napisałaś dobijanie kaloryczności w ciągu kolacji. Nie powinnaś tak robić. Kolacja powinna być lekka i zdrowa.

Proponuję, abyś zwiększyła częstość spożywanych posiłków do 5, co 2-3 godziny. Wtedy nie będzie tak długiej przerwy między drugim śniadaniem a obiadem. Jedz wówczas sałatkę przygotowaną w domu z dodatkiem suszonych owoców czy mięsa lub awokado. Możesz również jeść jogurty naturalne, warzywa, koktajle mleczno-owocowe czy kanapki lub leczo z ryżem czy makaronem na zimno. Zyskasz zdrową przekąskę a podaż kalorii będzie zachowana. Raz na jakiś czas można zgrzeszyć jedząc coś słodkiego. Warto jednak wybierać zdrowe produkty takie jak ciasto drożdżowe czy biszkopt z owocami własnej roboty, galaretkę, budyń oraz kisiel bez konserwantów, owoce lub baton zbożowy (czytaj etykiety i wybieraj najlepsze).

Pamiętaj o aktywności fizycznej i dzięki niej kontroluj masę ciała. Przykładowe ćwiczenia znajdziesz na stronie www.abccwiczenia.pl

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty