Jakie są objawy psychozy?

Dzień dobry. Mam pytanie. Mam 27 lat, pracuję i robię studia podyplomowe dwuletnie. W tym roku zawaliło mi się na głowę sporo rzeczy-wspieranie brata, który pojechał na Ukrainę,by tam pomagać, przysyłał dużo filmików i zdjęć, aż nie mogłam normalnie spać i stale bardzo się o niego bałam. On przeżył i wrócił niedawno do Polski,ale ja czuję,że jest inaczej. Na dodatek miesiąc temu rozstałam się z narzeczonym, z którym myślałam mieć rodzinę,dom,masa planów już była. Był całym moim życiem. Byliśmy razem od liceum. Od około dwóch tygodni mam problemy ze snem, brak apetytu i ciągły niepokój i lęk. Bardzo się boję, że stracę kontakt z rzeczywistością-brat mojej przyjaciółki ma psychozę i nasłuchałam się o tej chorobie. Jakie są objawy psychozy? Czy mi to grozi? Czuję się bardzo dziwnie, jakbym nie była tamtą osobą, co jeszcze miesiąc temu. Bardzo proszę o poradę!!! Moja psychika woła o pomoc, a ja nie wiem co robić. Na razie daję radę pracować,ale boję się bardzo,że to stracę.
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Dzień dobry.

Wnioskując z Pani opisu, w ostatnim czasie miała Pani sporo trosk na głowie. Najpierw martwiła i bała się Pani o życie brata, wzmacniając zapewne dodatkowo swoje obawy śledzeniem doniesień z Ukrainy, potem zaś rozstała się Pani z narzeczonym, z którym była Pani w długoletnim związku.

Trudno się więc dziwić, że te oba zdarzenia osłabiły Pani psychikę i skutkują negatywnymi objawami, jak zaburzenie snu, brak apetytu czy poczucie lęku. Dodatkowo jeszcze, jak sama Pani pisze, pogarsza Pani swój stan psychiczny wysłuchując doniesień przyjaciółki na temat zaburzeń psychicznych jej brata - co dodatkowo jeszcze budzi większy Pani lęk i niepokój.

Mówiąc inaczej - byłoby dziwne, gdyby ostatnie wydarzenia w Pani życiu nie poczyniłyby jakichś spustoszeń w Pani psychice - w końcu utraciła Pani relację, z którą wiązała Pani swoją przyszłość i miała Pani dalekosiężne plany. Stwierdzenie jednak, że to, co się z Panią dzieje kwalifikuje się do nazwania tego stanu zaburzeniem psychicznym, wydaje się być jednak lekko przesadzone. Z całą pewnością dotknął Panią żal po stracie (żałoba) po rozstaniu z narzeczonym, któremu mogą towarzyszyć opisane przez Panią objawy. Można również powiedzieć, że nie ma lekarstwa na żałobę, która jest ludzką reakcją po utracie partnera, związku, rodzica, etc. Uniwersalnym "środkiem leczniczym" jest w tym przypadku czas, a jak sama Pani napisała, rozstała się Pani dopiero kilka tygodni temu.



Nie oznacza jednak, że trzeba bezczynnie czekać, aż czas zagoi rany - można skorzystać z porady/wsparcia psychologicznego i być może terapii, która mogłaby Pani pomóc pożegnać się z przeszłością i zacząć bardziej optymistycznie spoglądać w przyszłość.



Pozdrawiam

Maciej Rutkowski

https://abovo.bialystok.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty