Nadciśnienien nawet leczone, ma niekorzystny wpływ na sferę seksualną.
Valzek należy do nowoczesnych leków nie mających zwykle niekorzystnych oddziaływań seksualnych, a obserwujemy nawet korzystne działanie tej grupy tzw. sartanów na sferę seksu, bo rozszerzają drobne naczynia...
Jeśli jednak mają Państwo wątpliwości co do indywidualnego działania leku Valzek (męczliwość?) to lepiej porozmawiać o tym z lekarzem leczącym!
A nadmierna wstydliwość w mówieniu o sprawach intymnych z lekarką jest "mało postępowa", lekarza nic nie zaskoczy ani zadziwi w tej sferze.
Nie zawsze potrafi w tym pomóc, ale zwykle wie, jakiego specjalistę polecić.
Jeśli chodzi o Śląsk Górny i Małopolskę, to w Krakowie oraz Katowicach przyjmuje Dr A.Sipiński, doświadczony w medycynie seksualnej.
Stosowanie tzw. suplementów nie ma zwykle większego uzasadnienia, jeśli człowiek ma dobrze zbilansowaną dietę i nie jest niedożywiony...
W naszym kraju raczej jesteśmy "przeżywieni"...
O ew. stosowaniu preparatów bezreceptowych powinniśmy rozmawiać jednak rozmawiać z lekarzem, żeby niechcący nie zrobić sobie krzywdy.
Generalnie suplementy są "przereklamowane".
Obciążanie wątroby "chemicznymi witaminami" nie zawsze jest właściwe...
Najważniejsza jest dobrze zbilansowana dieta, często warto zafundować sobie wizytę u lekarza dietetyka.
Warto pamiętać, że magnez jest w roślinach zielonych
(w chlorofilu - barwniku roślin), jest on tańszy i lepiej przyswajalny, niż tabletki proszkowe...
Pozdrawiam. Zachęcam do rozmowy z lekarzem leczącym, to ważniejsze od internetu...
JW, blog seksuolog, Poznań.
