Lęk 20-latki przed dorosłym życiem

Mam 20 lat i przechodzę chyba kryzys wieku lekkoipółśredniego. Przeraża mnie życie, odkrywanie mrocznej strony ludzi, którzy w dzieciństwie byli dla mnie całym światem. Coraz bardziej dokucza mi lęk, strach o to, że nikt się mną nie przejmuje, że nie poradzę sobie w życiu. Zderzenie dziecięcych wyobrażeń z rzeczywistością jest zbyt bolesne. Przyszłość przyszła do mnie i nie mogę już o niej marzyć. Jak poradzić sobie z takimi rozterkami? Czy są one normalne?
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Witaj,
rzeczywiście,wraz z dorosłością uświadamiamy sobie,że nie wszystko zależy od dorosłych/rodziców/ i że nie są oni omnipotentni.Jedyną drogą jest więc podjąć wysiłek zajrzenia w swoje własne "mroczne strony",by je rozjaśnić i jako wyrażniejsze-zmienić.Zacęcam do wizyty u najbliższego psychoterapeuty.
Pozdrawiam serdecznie

0

Zdecydowanie zachęcam do kontaktu z dobrym psychoterapeutą,.Opisywane przez Panią objawy po części mogą wynikać z wchodzenia w dorosłość, ale są zbyt intensywne żeby można je było ignorować.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty