Witam,
trudno udzielić odpowiedzi na Pani pytanie nie znając dokladnej sytuacji. Zachęcam do wizyty u psychoterapeuty, tam będzie Pani miala okazję przyjrzeć się uczuciom pojawiającym się w Pani.
Pozdrawiam
http://www.centrum-sensis.pl
Mam wrażenie, że w odzywkach, które Pani cytuje, choć są pozornie neutralne i "życzliwe", w rzeczywistości kryje się jakaś agresja, ponura satysfakcja, chęć "dopieczenia"? Ciekawe, kto Panią częstuje takimi mądrościami. Jeżeli to bliska osoba, od której oczekiwałoby się wsparcia i prawdziwej życzliwości, nie dziwi mnie Pani reakcja: złość, poczucie bycia atakowaną, zagrożoną, pozbawioną oparcia - są według mnie zupełnie adekwatne.
Terapia przydałaby się, aby nauczyła się Pani analizować swoje odczucia, rozumieć ich źródło, oraz ufać im, kierować się nimi i bronić przed "życzliwymi"
http://www.krakowpsycholog.com.pl/
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
