Lęk przed niereformalnością

Mam 20 lat i bardzo dziwny lęk, ciężko to nazwać, ale najtrafniej byłoby to nazwać lękiem przed "niereformalnością i finalnością" ludzi dorosłych. Gdy patrzę na tzw. dorosłego, w średnim wieku (nie boję się starców i dzieci), to przeraża mnie, że już niczym nie mogę tego człowieka zaskoczyć, a on sam ma już tylko z górki i już nic go w życiu nie czeka. Niczym nie zaskoczę, do niczego nie przekonam 50-latka, ale dziecko już tak. Jaka jest tego przyczyna? Były podobne przypadki?
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Witam,

zaciekawiła mnie Pani. Zastanawiam się, jak postrzega Pani siebie jako osobę dorosłą, jak widzi Pani swoje perspektywy i możliwości. Też ciekawią mnie Pani doświadczenia w kontakcie z osobami dorosłymi czy dojrzałymi. Może będzie chciała Pani poprzyglądać się sobie w towarzystwie psychoterapeuty i zobaczyć w czym jest kłopot i jak go rozwiązać.

Pozdrawiam
Ewa Czernik

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty