Lęki przed komunikacją masową
Mam 21 lat i boję się, że mogę mieć schizofrenię. Od dłuższego czasu jestem bardzo podenerwowana, smutna, płaczliwa, cały czas bije mi serce, trzęsą mi się ręce oraz co najgorsze, ciągle nachodzą mnie natrętne myśli dotyczące różnych rzeczy. Ciągle mnie coś dręczy, męczy, czasem już nie wiem nawet co. Cały czas myślę o tym, chodzi mi coś po głowie, wracają do mnie rzeczy, kiedy coś złego zrobiłam, mam wieczne wyrzuty sumienia. Czuję się jakbym zwariowała. Nie mogę o niczym normalnie pomyśleć, wszystko muszę zapisywać, bo mnie to męczy. Do tego nienawidzę wychodzić z domu, mam wrażenie, że wszyscy się na mnie patrzą, śmieją się, że mnie, rozmawiają o mnie. Wejście do tramwaju czy innego środka transportu mnie przeraża. ;( Boję się, że zwariowałam. Co to może być? Obawiam się najgorszego - schizofrenii...