Mam problem w określeniu swojej orientacji seksualnej. Jak sobie z tym poradzić i gdzie szukać pomocy?

Pochodzę z małej miejscowości. Chociaż mam już 23 lata to dalej mam wątpliwości co do swojej orientacji seksualnej. Dziewczyny nie wywołują we mnie obrzydzenia, ale nie odczuwam potrzeby żeby się na nich koncentrować (nie oglądam się za nimi tak jak inni faceci, nie ciągnie mnie do oglądania ich nagich wizerunków). Mając 13-14 lat spostrzegłem natomiast u siebie że zwracam uwagę na młodych przystojnych chłopaków, często mam marzenia na ich temat, a stan ten utrzymuje się do dziś. W tamtym czasie zacząłem również uprawiać masturbację często powiązaną z myślami na temat chłopaków (nieraz własnych rówieśników) oraz męskich członków, zwłaszcza po obejrzeniu pornografii. W wieku około 15-16 lat zorientowałem się, że moje myśli nie są normalne i doszedłem do wniosku, że może jestem gejem. Jednocześnie popadłem w depresję oraz odsunąłem się od rówieśników i rodziny. To był dla mnie najgorszy okres w moim życiu. Stan ten trwał jakieś 3-4 lata zanim się pozbierałem. Jednak depresja wywarła na mnie swe piętno, gdyż nie potrafię nawiązywać bliskich relacji z rówieśnikami, jestem samotny i miewam stany lękowe. Przez cały czas zastanawiałem się czy moje skłonności homoseksualne nie są urojone, że może po prostu mam obniżony popęd płciowy i dlatego kobiety mnie nie interesują. Takie myślenie mogło być uzasadnione z powodu wypadku jakiego doznałem w młodości (strata jednego z jąder). Był to kolejny czynnik, jaki mnie wpędził w tą paskudna depresję. Do tego jeszcze doszły problemy rodzinne, mój ojciec często pił, dołował mnie psychicznie (przede wszystkim naśmiewał się z mojego wyglądu i mówił, że nie jestem jego synem- po prostu nie akceptował mnie), matka zachorowała na schizofrenię paranoidalną kiedy miałem 3 lata, więc nie miałem z nią normalnego kontaktu, a były momenty, że wręcz się jej bałem. Myślę że chorobotwórcze relacje z ojcem wpędziły mnie w kompleksy co również przyczyniło się do wystąpienia doła. Szukałem pomocy u psychologów, ale nie otrzymałem od nich pomocy takiej jakiej oczekiwałem. W tej chwili chodzę na spotkania terapeutyczne w grupie, które dotyczą problemu alkoholu w rodzinie, lecz nie mają one związku z problemem seksualności i orientacji. Na pewno odnoszę pożytek z tych spotkań, ponieważ uczę się mówić o swoich uczuciach i trenuję kontakty interpersonalne. Obecnie dużo poczyniłem w swoim życiu: poprawiłem relacje z ojcem, studiuję, mam pracę, która pozwala mi na utrzymanie studiów, zacząłem normalniej funkcjonować w społeczeństwie. Jednak wiem, że dalej muszę pracować nad sobą, żeby zacząć wchodzić w głębsze relacje z innymi ludźmi. Nie jest to dla mnie łatwe. I jeszcze pozostaje sprawa mojej orientacji - staję się bardziej świadomy swoich uczuć i wiem, że jakiś potencjał seksualny we mnie drzemie, ponieważ mimo straty jądra mam jeszcze jedno i miewam poranne erekcje:), a moje wątpliwości na temat homoseksualizmu biorą się stąd, że nie wszyscy faceci podobają mi się. Starsi, łysi, otyli, mocno owłosieni wywołują wręcz we mnie obrzydzenie, ale młodzi, szczupli, przystojni chłopcy - mógłbym ich schrupać. Co jest więc z moją seksualnością i psychiką, gdyż czuję się zdezorientowany i mam mętlik w głowie. I jeszcze jedna sprawa, mam problem z masturbacją - zbyt często ją uprawiam i czuję się niewolnikiem tego nałogu. Co z tym wszystkim zrobić? Proszę o pomoc!
MĘŻCZYZNA, 23 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam!

Z Pana listu wynika, że mimo wielu problemów stara się Pan przezwyciężać trudności. W sprawie problemów z seksualnością zachęcam do skorzystania z pomocy seksuologa. Myślę, że seksuolog będzie mógł Pana zrozumieć i pomóc w odnalezieniu oraz zaakceptowaniu Pana orientacji.
Jest Pan dorosłym mężczyzną, który ma potrzeby seksualne. Napisał Pan o masturbacji i obawach względem tego zachowania. Jeśli nie ma Pan stałego partnera czy partnerki, przez co nie ma Pan możliwości rozładowania wewnętrznego napięcia, masturbacja jest po prostu formą zastępczą seksu. Może Pan rozpocząć poszukiwania osoby, która mogłaby stać się dla Pana kimś ważnym. Zachęcam do otwarcia się na ludzi i nawiązywania nowych znajomości.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty