Mam skoki ciśnienia - jaka jest tego przyczyna?
Witam. Mam ze sobą chyba poważny problem :(. Mam 22 lata i wszystko co się dzieje widzę w czarnych barwach. Pół roku temu zmarł nagle mój tata. Przeżyłem to bardzo. Zasięgnąłem rad psychologa oraz psychiatry. Było w porządku.
Byłem u innych lekarzy szukając w sobie punktu mojego złego samopoczucia. Głowa boli, to tętniak - tak myślałem. Po jakimś czasie uświadomiłem sobie, że to moje wymysły i zaprzestało. Nagle od jakiegoś czasu skacze mi ciśnienie od tak (sam naprawdę nie wiem od czego) 185-125 miałem największe, a teraz jak wyższe to 150 na 110. Obawiam się ze dostanę jakiegoś udaru a nie chce tego, bo wiem, że mama sobie sama nie poradzi. Obawiam się strasznie i jak mam ciśnienie to pierwsza myśl zaraz mi się coś stanie.
Nie miałem nigdy problemów z ciśnieniem. Nie mam tego regularnie, moja norma to 130/140 na 80/90, to chyba dobre. Jak tu sobie radzić mam? Pomóżcie mi, nie chce brać leków tylko dać sobie z tym radę. Nie chcę się bać o siebie. Przed śmiercią taty byłem naprawdę wesołym chłopakiem i nigdy o takich sprawach nie myślałem. Czekam na odpowiedź.